Podkład muzyczny oraz tekst są mojego autorstwa 🙂 Z dedykacją dla Magdy Matusiewicz. 1)Jak Kevin z telewizji siedzę sam w domu, czas z niego wiać bo nudą zaczyna wiać. Zakładam buty,kurtkę i wychodzę z domu. Była piękna pogoda,teraz zaczyna lać. No trudno,będzie kąpiel za darmo. Wychodzę,stawiam 10 kroczków i gleba, bo nim się wyjdzie sznurówki zawiązać trzeba. No trudno każdemu zdarza się zapomnieć, Buty zasznurowałem i poszedłem dalej, że ktoś za mną idzie nie zauważyłem wcale, bo miał on na sobie pelerynę niewidkę. Niewidzialna siła rzuca mną na boki ludzie mnie pytają co mi jest,czy coś brałem. Mówię "wszystko w porządku" i idę dalej. ref)Bo w życiu tak jest,czasem przytrafiają się dziwne sytuacje,dziwne sytuacje. Mówię-"jak pech to pech",ale nie wymiekam, gdyby nie pech nie powstałaby ta piosenka. 2)Z pierwszej zwrotki sytuacja to czysta abstrakcja lecz nieraz mi się przytrafiła równie dziwna akcja. Że aż mnie zatkało i zastanawiałem się co się właśnie stało. Bogaty repertuar dziwnych losu zagrań jestem jeszcze młody ale mam co wspominać. Gdy myślę że mnie nic nie zaskoczy jestem w błędzie, zawsze może być gorzej mam to na względzie. Kiedy problem mija mogę spojrzeć z dystansu, odpalić fl studio poskładać do kupy dźwięki. Kłopotom mówię dzięki,za twórczą wenę i rapująco rozprawiam się z problemem. Problemy są śmieszne,przeważnie są tchórzami, dlatego też pojawiają się grupami. One denerwują mnie,ja je ośmieszam na bicie, taka jest relacja między nami.