Babskie rozmowy (Piosenka autorska) – Monika Stanikowska (Tekst)

Jestem spokojem, mhm
Ucieczką jestem, mhm
Nadzieję sobą niosę Tobie,
Wciąż blisko Ciebie
Gdy Ciężarem jest dzień w miłości swej,
Gdy codzienność jest szkłem,
A czas niemiło się zwraca do Ciebie
Ty pragniesz stać się drzewem
-------
Chodź, wywołamy dzeszcz!
Ulewą słów zalejemy się, upoimy znów
Chodź! Pogadamy
Ucieknij z domu i po kryjomu
Dobrych słów Ci dam,
Choć sama niewiele mam
--------
W Tobie widzę siebie
Popękaną jak ziemia,
Gdy kromką chleba z Ciebie
Ktoś rzuca nie raz
Kiedy stajesz się jak woda,
By być ukojeniem,
Chociaż Tobie nikt nie poda,
Nikt nie podleje Cię, niee
--------
Chodź, wywołamy dzeszcz!
Ulewą słów zalejemy się, upoimy znów
Chodź! Pogadamy
Ucieknij z domu i po kryjomu
Dobrych słów Ci dam,
Choć sama niewiele mam

Wokół ludzie jak drzewa,
Powoli dojrzewa w nich wszystko,
A Ty pragniesz teraz być blisko!
Ognisko rozpalić na zimę, przez chwilę
Ogrzać się ciepłem ich słów
Więc im mów! Mów czego chcesz!
Krzycz! Wywołaj deszcz!
Więc im mów! Mów czego chcesz!
Krzycz, wywołaj deeeeeszcz!
Chodź, wywołamy dzeszcz!
Ulewą słów zalejemy się, upoimy znów
Chodź! Pogadamy
Ucieknij z domu i po kryjomu
Dobrych słów Ci dam,
Choć sama niewiele mam
----------