Była czymś co srebrem zwą
Tańczyć chciała tylko ze mną
Tylko ze mną, wciąż
Tylko ze mną wciąż
Ze mną tańczyć wciąż
Cóż ja skromny, mogę dać
Takiej lasce, w środku dnia
No cóż, cóż Jej mogę dać
Ludzi tłum na scenie
Ciśnie się do gry
Jedni chcą zatańczyć
Innym braknie sił
Wciąż opowieść Matki
W uszch moich brzmi
Uważaj na postępy
Byś nie stracił sił
Billie Jean to piękny kwiat
Jaki mógł dziś stworzyć świat
Mógł dziś, stworzyć świat
Piękne dziewcze w krasie swej
Wciąż zadziwia, radość śle
Tańca czas to nocy mrok
Wciąż wspominasz to co krok
Co krok, co krok
Z jednej strony ludzi tłum
Z drugiej zaś taneczny szum
Bo takie, piękno w sobie ma
Serce bliskich tych za dnia
Za dnia, piękno ma
Ludzi tłum na scenie
Ciśnie się do gry
Jedni chcą zatańczyć
Innym braknie sił
Wciąż opowieść Matki
W uszch moich brzmi
Uważaj na postępy
Byś nie stracił sił
Billie Jean to piękny kwiat
Jaki mógł dziś stworzyć świat
Mógł dziś, stworzyć świat
Piękne dziewcze w krasie swej
Wciąż zadziwia, radość śle
Bo takim, pięknem jest
Takim, pięknem jest
----------------------
Billie Jean to piękny kwiat
Jaki mógł dziś stworzyć świat
Mógł dziś, stworzyć świat
Billie Jean to piękny kwiat
Jaki mógł dziś stworzyć świat
Mógł dziś, stworzyć świat
Billie Jean to piękny kwiat
Billie Jean to piękny kwiat