menka9289

@menka9289 Plus 35 lat

Wiadomość

Kilka słów o mnie

Zobacz więcej

Nie lubię pisać o sobie. Bo właściwie co bym mogła? Opisać to ja mogę ludzi, kolor, zapach i smak. A wy i tak powiecie, że jestem za młoda na to wszystko. A ja uważam, że właśnie owe wszystko przyszło zbyt późno. Bo nie w tych stanach świadomości się spotykamy, moi drodzy.
Może kiedyś uraczę was już nie psychodeliczną pseudo-intelektualną papką dla ludzi o mocnych nerwach i żołądkach mogącym strawić owo surrealistycze przesłanie.
Ach więc jestem. Tak. Panna z kucykami na głowie. Biorąca leki na depresje, grzech, szczęście, poczucie winy. Ale poczucie winy schowałam w torebce kupionej gdzieś na Ku'Dammie. Nadzieja pachnąca jak jabłka na Bellevue. Tanie.
A mimo wszystko dziś mam już swój cel. Punkt tak rażący w oczy, że muszę zakładać okulary przeciwsłoneczne, żeby całkiem już nie oślepnąć.
Gubię siebie. W wierszach, w słowach, marzeniach, uśmiechu skrywanym pod bluzką. Głęboko. A wszystko robię dla pana X.
Nie musisz śpiewać serenad, ja i tak schowam Cię głęboko pod poduszką racząc Cię słodkimi bajkami na dobranoc. Razem rozkołyszemy ramy czasu. Popłyniemy w noc.
Dla pana X.
Wyleczą mnie z szaleństwa, wyleczą mnie z Ciebie, z marzeń, z siebie.
Ależ szaleństwo to me serce. Każdego ranka ze szklanki z krwią wykładam je i nakręcam. Do życia. Do bicia.
Nieustający rytm spraw kołyszących się lekko na wietrze dawnych trosk. Już dawnych.
(I powiedz, wydaję się nienormalna kochanie?)
Miażdżę krytykę siła swych szczęk. I nie lubię nadinterpretacji. A w stanach obłędu maniakalno-depresyjnego topię pająki w olbrzymich kroplach wody.
I nikt nie nazwie mnie, słodką istotą. Z resztą spójrz w moje oczy. Zbyt zimne i trujące.
Jedyna część mnie, z której jestem dumna. Moje duże, niebieskie oczy.
Bo i tak zapamiętasz tylko to. Więcej niż wszystko mój panie X.
A wy? Wy zapamiętacie właśnie ten ciąg niezrozumianych znaków wystukanych na klawiaturze oblanej winem z nocy poprzedniej. I to mi wystarczy.
Bo może kiedyś uraczę was herbatą, wdziękiem osobistym którego nie mam, a który zobaczycie i wtedy odnajdziecie to czego szukaliście przez całe życie. I ja napiszę coś, co będzie godne mnie samej i moich czytelników.
A dziś to wszystko co mogę wam dać. Choć chciałabym dać wam wszystko...

Najnowsze nagrania

Brak duetów

Brak piosenek

Polubione

Najnowsze wpisy

Brak wpisów

Kilka słów o mnie

Nie lubię pisać o sobie. Bo właściwie co bym mogła? Opisać to ja mogę ludzi, kolor, zapach i smak. A wy i tak powiecie, że jestem za młoda na to wszystko. A ja uważam, że właśnie owe wszystko przyszło zbyt późno. Bo nie w tych stanach świadomości się spotykamy, moi drodzy.
Może kiedyś uraczę was już nie psychodeliczną pseudo-intelektualną papką dla ludzi o mocnych nerwach i żołądkach mogącym strawić owo surrealistycze przesłanie.
Ach więc jestem. Tak. Panna z kucykami na głowie. Biorąca leki na depresje, grzech, szczęście, poczucie winy. Ale poczucie winy schowałam w torebce kupionej gdzieś na Ku'Dammie. Nadzieja pachnąca jak jabłka na Bellevue. Tanie.
A mimo wszystko dziś mam już swój cel. Punkt tak rażący w oczy, że muszę zakładać okulary przeciwsłoneczne, żeby całkiem już nie oślepnąć.
Gubię siebie. W wierszach, w słowach, marzeniach, uśmiechu skrywanym pod bluzką. Głęboko. A wszystko robię dla pana X.
Nie musisz śpiewać serenad, ja i tak schowam Cię głęboko pod poduszką racząc Cię słodkimi bajkami na dobranoc. Razem rozkołyszemy ramy czasu. Popłyniemy w noc.
Dla pana X.
Wyleczą mnie z szaleństwa, wyleczą mnie z Ciebie, z marzeń, z siebie.
Ależ szaleństwo to me serce. Każdego ranka ze szklanki z krwią wykładam je i nakręcam. Do życia. Do bicia.
Nieustający rytm spraw kołyszących się lekko na wietrze dawnych trosk. Już dawnych.
(I powiedz, wydaję się nienormalna kochanie?)
Miażdżę krytykę siła swych szczęk. I nie lubię nadinterpretacji. A w stanach obłędu maniakalno-depresyjnego topię pająki w olbrzymich kroplach wody.
I nikt nie nazwie mnie, słodką istotą. Z resztą spójrz w moje oczy. Zbyt zimne i trujące.
Jedyna część mnie, z której jestem dumna. Moje duże, niebieskie oczy.
Bo i tak zapamiętasz tylko to. Więcej niż wszystko mój panie X.
A wy? Wy zapamiętacie właśnie ten ciąg niezrozumianych znaków wystukanych na klawiaturze oblanej winem z nocy poprzedniej. I to mi wystarczy.
Bo może kiedyś uraczę was herbatą, wdziękiem osobistym którego nie mam, a który zobaczycie i wtedy odnajdziecie to czego szukaliście przez całe życie. I ja napiszę coś, co będzie godne mnie samej i moich czytelników.
A dziś to wszystko co mogę wam dać. Choć chciałabym dać wam wszystko...

Wywiad

  • 🎤🎤 Śpiewanie dla mnie jest:
    odskocznią

Statystyki

  • Nagrań:
    1
  • Łącznie odsłuchań:
    314
  • Odwiedzin profilu:
    1243
  • Na iSing od:
    18 października 2010