Historia Maxa Payna (Część 1 "Amerykański sen" Rozdział 1 "Stacja Rozcoe Stree"t) – Max Payne (Tekst)

MAX LEKTOR
Rzeby jednak to miało jakiś sens,
Musze sie cofnąć o 3 lata
Do tego wieczoru
Kiedydy zaczęło sie moje cierpienie
ROZDZIAŁ 1 CZĘŚĆ 1
Pracowałem wtedy w Nowojorskiej policji
Manchattan
Posterunek Midtown Północ
Przedsionek piekła
DIALOG
Kiedy zacznie Pan dla mnie pracować
Detektywie Payne?
Jako tajniak w jakiejść dziurze?
Wybacz Alex
Michelle i mała są ważniejsze
Widzisz to moja ostatnia fajka
Palenie szkodzi dziecku
Prawdziwy z ciebie harcerz Max
Do zobaczenia Alex
Jesteśmy umówieni na pokera w czwartek
Tak?
Znów wyjdziesz spłókany
MAX LEKTOR
Żyło mi sie dobrze
Zachód słońca w piękny letni dzień
Zapach świerzo skoszonej trawy
Głosy bawiących sie dzieci
Dom po drógiej stronie rzeki
W Jersey
Piękna żona i córeczka
Amerykański sen który sie ziścił
Kochanie wróciłem
Ale sny lubią zamieniać się w koszmary
Gdy tylko odwrócisz wzrok
Słońce szybko chowało się za horyzontem
A po niebie rozlewał się złowieszczy mrok
Nie podobało mi się to przedstawienie
Ale los dał mi miejsce w pierwszym rzędzie
Na ścianie narysowano coś paskudnego
Zapowiedź przyszłych wydarzeń
Strzykawka z trucizną
Magiczny symbol pełen ochydnych znaczeń
DIALOG
Słóchaj ktoś się włamał do mojego domu
Wezwij policję
Czy to pan Payne?
Tak
Ktoś się tu włamał i wciąż jest w środku
Proszę
Świetnie
Niestety nie mogę panu pomóc
Kto mówi?
Halo?!
MAX ZNALAZŁ ZAMORDOWANĄ ŻONĘ I CÓRKĘ
NNNNIIIIEEEE!!!!
MAX LEKTOR
To było 3 lata temu
W jednej krótkiej chwili straciłem wszystko
Mordercy byli naćpani nieznanym wcześniej
Syntetycznym narkotykiem
Valkirią
Po pogrzebie powiedziałem Alexowi
Że przechodze do DIA
Przez 3 długie lata
Prscowaliśmy nad sprawą Valkiri
Aż wreszcie dwa miesiące temu
Jeden z informatorów doniusł
Że Jack Lupino
Szycha z rodzinnej mafii Punczinello
Chandluje tym draństwem
Przeniknąłem do struktór najgorszej
Rodziny mafijnej w Nowym Yorku
I rozpracowywałem ją
Przeszedłem z zimnego mroku
Na zewnątrz masto przypominało
Okropnego potwora
Powoli wspinałem się po szczeblach
Mafijnej kariery
Starałem się dotrzeć do źródła narkotyku
Alex i BB
Byli moim jedynym kontaktem z agencją
Tylko oni w tym zawszonym mieście wiedzieli
Co na prawdę tam robiłem
BB ROZMAWIA PRZEZ TELEFON
Mówi BB
Coś ważnego stało się z Jackiem Lupino
Musisz się natychmiast spotkać z Aleksem
Na stacij Roscoe Street
MAX LEKTOR
Nie rozmawiałem osobiście z Alexem
Od kiedy zacząłem działać jako tajniak
Na zewnątrz robiło się coraz zimniej
Zimniej niż w sercu diabła
Na ziemię sypał się lód
Jakby niebo miało sie zawalić
Wszyscy szukali schronienia
Oczekując rychłego końca świata
W metrze w cale nie było lepiej
To przeczucie uderzyło mnie
Niczym kóla uderzona z bliska w twarz
Coś tu było nie tak
Beretta niespokojnie drżała pod płaszczem
Ale drzwi wagonu już sie za mną zamknęły
Nie było odwrotu
Następny przystanek
Stacja Roscoe Streer i Alex