Wiem, że kiedy minie dzień
Pod poduszką czeka sen
Baju baj, baju baj
Kolorowy sen

Żeby sny zechciały przyjść
Pająk snuje złotą nić
Baju baj, baju baj
Snuje złotą nić

Nad ranem mija sen,
Kryje się w cień
Otwieram okna dwa
I wpuszczam dzień
I witam wrony trzy i wróbli sześć
Jak miło z nimi jest
Śniadanie jeść

Gdy zamknięte wszystkie drzwi,
Spod poduszki wyjdą sny
Baju baj, baju baj
Przyjdą do mnie sny

Zapamiętać muszę je
Schować gdzieś na serca dnie
Baju baj, baju baj
Gdzieś na serca dnie

Nad ranem mija sen,
Kryje się w cień
Otwieram okna dwa
I wpuszczam dzień
I witam wrony trzy
I wróbli sześć
Jak miło z nimi jest śniadanie jeść

Pytają co dzień mnie
Jak czuję się
Naprawdę grzeczne są
I lubię je
I co dzień ze mną jest
Gromadka ta
I co dzień życzą mi dobrego dnia

Ja także życzę im dobrego dnia