nowe

Mamy farta ft. PezetMargaret

ąc
nowe

Mamy farta ft. Pezet

Margaret

Ta piosenka będzie dostępna za 12 dni. Odblokuj już teraz z iSing Plus

Odblokuj lub

Wyjątkowy utwór, w którym Margaret połączyła siły z Pezetem, tworząc kompozycję pełną pozytywnej energii. Piosenka promuje nią rozszerzoną wersję albumu „Siniaki i cekiny ciąg dalszy", będącą kontynuacją historii opowiedzianej na pierwotnej płycie. Margaret podkreśla, że zarówno ona, jak i Pezet są w miejscu, gdzie nie muszą, ale chcą tworzyć muzykę, co dodaje autentyczności ich współpracy. Utwór stanowi komunikat do świata głoszący, że mamy więcej szczęścia, niż zauważamy. „Wpuszczenie światła" o którym wspominają jest niejako symbolem wezwania do otwartości i dostrzeżenia piękna życia.

iSing 29 odtworzeń 1 nagranie

Za mały ekran 🤷🏻‍♂️

Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę

Tekst piosenki: Mamy farta ft. Pezet

Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie ›

Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny ›

Można myśleć o tym, ale to nieprawda
Że zawsze wszyscy wokół skaczą nam do gardła
Tak naprawdę to my wszyscy mamy farta
Sama to widzę od niedawna
Przed nami piękna plaża, a za nami bagna
Zawsze kiedy znikam to umyka szansa
Kiedy zwolnię to się skończy szybka jazda
Sama to widzę od niedawna

Czasem piękno trudno dostrzec
Kiedy ledwo widzę
Dziś już widzę to
Sens ma podwójne dno

Tyle nas niepokoi spraw
Tak naprawdę wszyscy mamy farta
Otwieram okno na ten świat
Pora wpuścić trochę światła
Każdy z nas oczekuje braw
Tak naprawdę wszyscy mamy farta
Światło pada mi na twarz
Po co ciężar nieść na barkach?
Pora wpuścić trochę światła

Uczę się, by do połowy
Pełna była moja szklanka
Już nie włóczę się po żadnych
Hardkorowych knajpach
Tli się tu nag champa
Życie dzisiaj to jest bajka
Pora wpuścić trochę światła
Kiedy jakiś mood zły znowu złowi mnie
Wtedy zamknę przed nim drzwi
I w końcu powiem nie
Nie że spełnię wszystkie sny
Bo niektóre były złe
Coś jakbyśmy żyli w grze
To trudna walka
Powiedz gdzie są moje dokumenty
Gdzie kluczyki
Jestem już spóźniony
Dokumentnie na ten meeting
To jest fatality, wpisz tu cheaty
Byłem tam dwa razy
Ale wciąż zamknięte, nie pojęte cyrki
Ale po co się do gardła
Tu jak wilki rzucać sobie
Czasem coś nie zagra
Bo inaczej byśmy byli bogiem
Więc się skupiam na tym
Co naprawdę jest mi drogie
A nie na tym, co jest drogie

Tyle nas niepokoi spraw
Tak naprawdę wszyscy mamy farta
Otwieram okno na ten świat
Pora wpuścić trochę światła
Każdy z nas oczekuje braw
Tak naprawdę wszyscy mamy farta
Światło pada mi na twarz
Po co ciężar nieść na barkach?
Pora wpuścić trochę światła
Pora wpuścić trochę światła
Pora wpuścić trochę światła

Tyle nas niepokoi spraw
Tak naprawdę wszyscy mamy farta
Otwieram okno na ten świat
Pora wpuścić trochę światła
Każdy z nas oczekuje braw
Tak naprawdę wszyscy mamy farta
Światło pada mi na twarz
Po co ciężar nieść na barkach?

You might think about it, but it’s not true
That everyone around is always at our throats
In reality, we’re all quite lucky
I’ve only just started to see it myself
Ahead of us, a beautiful beach; behind us, swamps
Every time I disappear, I miss a chance
If I slow down, the fast ride will end
I’ve only just started to see it myself

Sometimes beauty is hard to see
When I can barely look
But today, I see it now
The meaning lies beneath the surface

So many things trouble us
But in reality, we’re all quite lucky
I open the window to the world
It’s time to let in some light
Each of us craves applause
But in reality, we’re all quite lucky
The light shines upon my face
Why carry the weight on my shoulders?
It’s time to let in some light

I’m learning to see my glass
As half full, not half empty
I don’t wander anymore
Through hardcore dives and backstreets
Nag champa burns gently here
Life today feels like a fairytale
It’s time to let in some light
When a bad mood catches me again
I’ll just shut the door on it
And finally say no
Not that I’ll fulfill every dream
Some of them were nightmares
It feels like living in a game
A tough battle every day
Tell me where my documents are
Where are my keys?
I’m already late
Completely late for that meeting
This is fatality; type in some cheats
I’ve been there twice already
But it’s still closed—absurdity, mysteries
But why throw ourselves at each other
Like wolves in a fight?
Sometimes things don’t work out
Otherwise, we’d be gods
So I focus on what truly matters to me
And not on what costs the most

So many things trouble us
But in reality, we’re all quite lucky
I open the window to the world
It’s time to let in some light
Each of us craves applause
But in reality, we’re all quite lucky
The light shines upon my face
Why carry the weight on my shoulders?
It’s time to let in some light
It’s time to let in some light
It’s time to let in some light

So many things trouble us
But in reality, we’re all quite lucky
I open the window to the world
It’s time to let in some light
Each of us craves applause
But in reality, we’re all quite lucky
The light shines upon my face
Why carry the weight on my shoulders?

Teledysk

Informacje

Wyjątkowy utwór, w którym Margaret połączyła siły z Pezetem, tworząc kompozycję pełną pozytywnej energii. Piosenka promuje nią rozszerzoną wersję albumu „Siniaki i cekiny ciąg dalszy", będącą kontynuacją historii opowiedzianej na pierwotnej płycie. Margaret podkreśla, że zarówno ona, jak i Pezet są w miejscu, gdzie nie muszą, ale chcą tworzyć muzykę, co dodaje autentyczności ich współpracy. Utwór stanowi komunikat do świata głoszący, że mamy więcej szczęścia, niż zauważamy. „Wpuszczenie światła" o którym wspominają jest niejako symbolem wezwania do otwartości i dostrzeżenia piękna życia.

Słowa: Margaret, Piotr Kozieradzki, Pezet
Muzyka: Margaret, Piotr Kozieradzki, Bhavik Pattani, Amanda Kongshaug
Rok wydania: 2024
Płyta: Siniaki i cekiny ciąg dalszy

Ostatnio zaśpiewali

0 komentarzy

Brak komentarzy

Zaśpiewaj również
w aplikacji

Karaoke nr 1 w Polsce