...............bardzo lubię film jak i tę piosenkę z filmu.........
Kiedyś już to zaśpiewałam ale do innego podkładu ( z chórkami) a tutaj miałam pole do popisu, by sama coś stworzyć😉 a co wyszło posłuchać proszę😃.....
Serdecznie pozdrawiam moich słuchaczy i znajomych🙂🙂
...Niekończąca się opowieść...ścieżka z niezapomnianego filmu,z czasów dzieciństwa,gdy obejrzałem go w nieistniejącej już,dziś, łódzkiej Wytwórni Filmów Fabularnych,mieszczącej się wówczas na ul.Łąkowej 29 w Łodzi(obecnie Klub Wytwórnia pod nadzorem Grupy Toya;gdzie odbywają się koncerty i jam sessions(dużo jazzu),przy hotelu Double Tree by Hilton...i niezapomniany Limahl...ciekawostką jest,jego pseudonim artystyczny,utworzony z odwróconych liter nazwiska---Hamill... 🙂😉