(kiedyś mała dziewczynka z dużymi problemami,
Pierwsza miłość, każdy chciał ją zranić)
Pamiętam te czasy,kiedy żyłam chwilą
Pierwsze nałogi przyciągały mnie siłą
Każde rozstanie zabierało chęć do życia,
Taki był właśnie, sens mojego bycia
Blizny na rękach, były moją małą nadzieją
Wymiar nowego życia czekał na mnie z otwartą
Ręką Mówili mi że nic nie osiągnę Teraz
To już obok, w kolejce po następną fotę
(Oh-no-no-no-no-no)
Zaczyna się kolejny miesiąc nie mam
Pieniędzy nie masz na telefon (woow)
A więc szmulu weź się w końcu do roboty nie
Będę tutaj zarabiać na ciebie i cnoty Już
Nie jestem sobie taka cicha lala!
Nie wiem co ty robisz ale idź w końcu
Zarabiaj, słuchaj nie dam się połamać
Jesteś duży ale ja nie jestem słaba
Robisz z siebie takiego wielkiego pozera
Ja tu jestem sobą więc mówię ci do widzenia
(Hoo no, yee)
Teraz kiedy stałam się popularniejasza
Prosisz mnie o kontakt i patrzysz na moje
Zdjęcia Słuchaj skarbie już nie wróci to co
Kiedyś było Potrzebowałam cię
A ty nazwałeś mnie zdzirą
Szkoda że nie widziałeś problemów które były
Twa agresja doprowadzała do zaniku siły
Już nie musisz pytać czy coś z tego będzie
Podniasłam się i zebrałam z tego lekcje
Czuje że znów żyje marzeniami
Idę na przód i nie patrzę na nic
(Hoo nie patrzę na nic) (Hoo-ho-oh-no-no-no)
(Pamiętam te czasy kiedy żyłam chwilą
Pierwsze nałogi przyciągały mnie siłą)
(Czuję że znowu żyję marzeniami, idę na przód
I nie patrzę na nic Hoo-Noo)