Zanim ja spotkalem, bylo tak,
Zycie, to byl dla mnie dlugi film,
Znak moj, to byl wolny ptak,
A przeslaniem "C'est la vie"
Byl to raczej serial barwnych scen,
Miejsce akcji rozne, tu i tam,
Gwiazdy wciaz zmienialy sie,
A scenariusz byl ten sam
Wiem, w co jest gra i final znam,
Wiem, tak czy owak dalej gram,
Wiem, lecz cos w duszy mojej tkwi,
I caly czas nuci: "C'est la vie"
Intro
Wreszcie przyszla ona, zadne z bostw,
Miala byc na planie kilka chwil,
Ale miala inny gust,
I nie lezal jej ten film
Nigdy nie myslalem o tym ze,
Zrobie w scenariuszu taki wtret,
Tam gdzie mialo byc "adieu",
Pomysl mam na "happy end"
Wiem kto dopisze final nam,
Wiem i z fantazja dalej gram
Wiem lecz cos w duszy mojej tkwi,
I caly czas nuci C'est la vie
[Transpose +1]
La la lalala lala la,
La la lalala lala la
Wiem lecz cos w duszy mojej tkwi,
I caly czas nuci C'est la vie
Wiem w co jest gra i final znam,
Wiem, tak czy owak dalej gram,
Wiem lecz cos w duszy mojej tkwi,
I caly czas nuci C'est la vie
[Ending]