Gdy przejmę tron,
Nikt nie rozkaże nam już nigdy nic,
Nic a nic,
Mnie i bratu,
I bratu,
Wtedy ty, ty obok mnie
Masz być
Ha! weź idź
Skończ kpić
Gdy przejmę tron
Gdy przejmiesz tron
Nikomu się nie uda klina wbić,
Między nas,
Mnie i brata
I brata
Będziemy zawsze górą co tu kryć
Goń się kryć
O tak, o tak,
O tak!
Heey, czy mamusia wie, że tu pałętasz się,
Kto wie, czy wie, czy nie?
Czy to źle? Bawmy się O tak!
Hej, a czy tatuś wie,
Że jesteś nie wiesz gdzie?
Kto wie czy wie, czy nie?
Bawić się nam tu chce, o tak!
Hej, czy mamusia wie,
Że tu pałętasz się?
Ha ha, no powiem ci,
Daliśmy, daliśmy, o tak!
Hej, a czy tatuś wie,
Że jesteś nie wiesz gdzie?
W taki dzień ma się co się chce,
Więc powiem!
Ja chciałem zawsze mieć brata
Ja chciałem zawsze mieć brata
Ja chciałem zawsze mieć brata
Dziś go mam!
Bo ja chciałem zawsze mieć brata
Ja chciałem zawsze mieć brata!
Ja chciałem zawsze mieć brata!
A dziś go mam
Do góry spójrz!
Tam tyle ptaków do chmur się rwie
Do chmur się, o, o, o, rwie
Bracie!
Mój bracie
Przyjdzie czas, będą się słuchać mnie
Lecz jak przymusisz je, gdy wolne są
Przekonasz się!
Że Władcą jest jeden tylko wiatr
U stóp mieć będę świat
One jednak są wyżej
Jak takiś mądry, to leć je złap
Okej, jak będę chciał
O tak!
O tak!
Hej, czy mamusia, wie,
Że kiełbie ci we łbie
O nie, spadamy w tę,
Albo w tę, albo w tę
O, tak!
Sam król wyrażał się
O tym przybłędzie źle
Czy mi tu tak jakby zdawało się,
Że chciałeś obrazić mi brata
Wcale nie mówił tak tata
Lepiej uważaj, bo Taka ma cios jak nikt
I Gdybyś zaczepiał mi brata,
Ty weźmiesz od niego brata,
Proste, bo brat broni brata
Gdzie on znikł?
I ja też chciałem mieć brata
Gdy przeszłość wraca, chcę płakać
Lecz biegły zimy i lata i lata i lata
To takie pięknie mieć brata
Brat będzie mieć króla za brata
Wszystko uczynię dla brata
Brat to brat!
Ja chciałem zawsze mieć brata
Z bratem na wieki się zbratać,
Gdy biegną zimy i lata
Hej, Mufasa!
Tak, Taka!
To kto dogoni dzisiaj lwa?
Kto dogoni dzisiaj lwa,
Kto, kto dogoni dzisiaj lwa?