Kiedy mija długi dzień
Mam ochotę tylko zamknąć oczy
I nie myśleć o milionie spraw, trudnych tak
Choć nie jest łatwo
Spadnę raz, podniosę się
Nie zapomnę o tym co mnie trzyma
Trzeba wartość swoją dobrze znać, światu dać
Od siebie najwięcej
Wstanę na raz i zacznę znowu biec,
Nawet słońca brak już nie zatrzyma mnie,
Będę za głosem mojej duszy iść,
I nie chcę czekać znów, zacznę już dziś
Mimo, że droga trochę kręta jest,
Nie ma szans żeby teraz poddać się,
Celów tak wiele, ale czasu mniej,
Więc ruszam dalej i nic nie zatrzyma mnie
Mam to szczęście, że już znam
To co dla mnie tak naprawdę ważne
Robię to co czuję, wiem, że mam, parę wad
I swoje marzenia
Dobrych ludzi wokół mam
Oni niosą mnie gdy tracę wiarę
Trzeba mieć nadzieje, że ten czas, trudny tak
Kiedyś minie
Wstanę na raz i zacznę znowu biec,
Nawet słońca brak już nie zatrzyma mnie,
Będę za głosem mojej duszy iść,
I nie chcę czekać znów, zacznę już dziś
Mimo, że droga trochę kręta jest,
Nie ma szans żeby teraz poddać się,
Celów tak wiele, ale czasu mniej,
Więc ruszam dalej i nic nie zatrzyma mnie
Ooo
Wstanę na raz i zacznę znowu biec,
Nawet słońca brak już nie zatrzyma mnie,
Będę za głosem mojej duszy iść,
Więc ruszam dalej i nic nie zatrzyma mnie
Już nie zatrzymuj mnie