Uśmiech zabawa
Dziecięce sprawy poważne
Bieganie po polach od rana do wieczora
Ach to były czasy
Pamiętam twoje oczka brązowe
Jak u misia mojego ślepka
Koralikowe
Lubiłeś mnie tak bardzo,
Broniłeś pilnowałeś najlepiej
Pamiętam gdy się bałam łezki
Z buzi wycierałeś i
ściskałeś mnie tak mocno za rękę
A dziś jesteś gdzieś,
Nawet nie wiem gdzie
Masz swój świat i życie idealne pewnie
Ciekawe czy gdzieś po drodze przypadkiem
spotkaliśmy się
Jakiś sentyment obudził się we mnie,
Gdzie jesteś?
Czy pamiętasz tamtą burzę,
Gdy uciekaliśmy co sił do domu
Przepadłam przez kamień i ach ta rana
Na kolanie
Listkami mnie okładałeś a bliznę
Mam do dzisiaj
Może jeszcze kiedyś Ci pokażę
Ciekawe czy wciąż masz ten słodki
Pieprzyk na szyi
Wiem, wiem tak bardzo drażnił Cię ale ja
Uwielbiałam go!
A dziś jesteś gdzieś,
Nawet nie wiem gdzie
Masz swój świat i życie idealne pewnie
Ciekawe czy gdzieś po drodze przypadkiem
spotkaliśmy się
Jakiś sentyment obudził się we mnie,
Gdzie jesteś?
Rozkojarzona, stojąc w kolejce do kasy
Czuję się dziwnie, ktoś obserwuje mnie myślę,
Może mam coś na twarzy
Ignoruję lecz po chwili
Oglądam się - to Ty nie wierzę
No nie wierzę
Wyciągam z torby czekoladę, wiesz
tą z fioletową krową
Połamiemy ją jak kiedyś
Ale tym razem po równo!
To dziś jest ten dzień
Pamiętny na zawsze
Niech będzie nasz w stu procentach razem
Zróbmy wszystko to
Co ominęło nas
By móc znów po latach powiedzieć
Było fajnie