Widzisz ciemność, szarość dnia
Nawet żarówka nie pomoże
Zaświeć, spróbuj o co jaśniej?
Robisz swoje w biegu
Na wszystko czasu Ci brak
Od rana latasz tu i tam
Zwolnij proszę
Szał w niczym nie pomoże
I tak dzień po dniu
I tak dzień po dniu
I tak dzień za dniem
I tak dzień po dniu
I tak dzień po dniu
I tak dzień za dniem
Mówię zostaw, posłuchaj
Leć po lepsze chwytaj dzień
Zrób co kochasz tylko dla siebie
Skup się wreszcie na sobie
Uwolnij swoje myśli
Weź oddech pełną piersią
Urlop na życie czasem potrzeba
Total RESET
I tak dzień po dniu
I tak dzień po dniu
I tak dzień za dniem
Niech trwa
I tak dzień po dniu
I tak dzień po dniu
I tak dzień za dniem
Chwilo trwaj
Nieskończenie
I tak dzień po dniu
I tak dzień po dniu
I tak dzień za dniem
Niech trwa
I tak dzień po dniu
I tak dzień po dniu
I tak dzień za dniem