Bracka – Grzegorz Turnau ›
Za mały ekran 🤷🏻♂️
Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę
Tekst piosenki: Bracka
Na północy ściął mróz
Z nieba spadł wielki wóz
Przykrył drogi pola i lasy
Myśli zmarzły na lód
Dobre sny zmorzył głód
Lecz przynajmniej się można przestraszyć
Na południu już skwar
Miękki puch z nieba zdarł
Kruchy pejzaż na piasek przepalił
Jak upalnie mój boże
Lecz przynajmniej być może
Wreszcie byśmy się tam zakochali
A w Krakowie na Brackiej pada deszcz
Gdy konieczność istnienia trudna jest do zniesienia
W korytarzu i w kuchni pada też
Przyklejony do ściany zwijam mokre dywany
Nie od deszczu mokre lecz od łez
Na zachodzie już noc
Wciągasz głowę pod koc
Raz zasypiasz i sprawa jest czysta
Dłonie zapleć i złóż
Nie obudzisz się już
Lecz przynajmniej raz możesz się wyspać
Jeśli wrażeń cię głód
Zagna kiedyś na wschód
Nie za długo tam chyba wytrzymasz
Lecz na wschodzie przynajmniej życie płynie zwyczajnie
Słońce wschodzi i dzień się zaczyna
A w Krakowie na Brackiej pada deszcz
Przemęczony i senny zlew przecieka kuchenny
Kaloryfer jak mysz się poci też
Z góry na dół kałuże przepływają po sznurze
Nie od deszczu mokrym lecz od łez
Bo w Krakowie na Brackiej pada deszcz
Gdy zagadka istnienia zmusza mnie do myślenia
W korytarzu i w kuchni pada też
Przyklejony do ściany zwijam mokre dywany
Nie od deszczu mokre lecz od łez
Bo w Krakowie na brackiej pada deszcz
Bo w Krakowie na Brackiej pada
Pada deszcz
Pada deszcz
In the north, cut the cold
From the sky fell a great car
He covered the fields and woods roads
Thoughts on the ice zmarzły
Good dreams, overcame hunger
But at least I can scare
In the south, already scorcher
Soft tore down from the sky
Fragile landscape of sand blown
How's hot my god
But at least maybe
Finally, we would instantly fall in love
And in Krakow Bracka rain
When the need for it is difficult to abolish
In the hallway and the kitchen also falls
Glued to the wall collapses wet carpets
Do not wet from rain but from the tears
In the West, already night
You suck in my head under the blanket
Once you fall asleep and the case is clean
Weave your hands and make
Do not wake up now
But at least once you get enough sleep
If you experience hunger
Once drove east
Not too long endure unless there
But in the east, at least life is simply
The sun rises and the day begins
And in Krakow Bracka rain
Tired and sleepy leaking kitchen sink
Radiator is sweating like a mouse or
From top to bottom flow puddles of rope
Do not wet from rain but from the tears
Because in Krakow Bracka rain
When the riddle of existence compels me to think
In the hallway and the kitchen also falls
Glued to the wall collapses wet carpets
Do not wet from rain but from the tears
Because in Krakow Bracka rain
Because in Krakow Bracka falls
It's raining
It's raining
Teledysk
Informacje
Grzegorz Turnau (ur. 31 lipca 1967 w Krakowie) – polski artysta, aranżer, pianista, kompozytor, wokalista i poeta. Wykonawca tzw. poezji śpiewanej albo piosenki poetyckiej. Grzegorz Turnau stworzył swój własny, niepowtarzalny i bardzo charakterystyczny styl muzyczny i kompozycyjny (stosowanie określonych skal i harmonii), czasami nawiązujący do muzyki jazzowej, smooth-jazzowej, także do dokonań Marka Grechuty i Jana Kantego Pawluśkiewicza. Read more on Last.fm
Słowa: | Michał Zabłocki |
---|---|
Muzyka: | Grzegorz Turnau |
Rok wydania: | brak danych |
Płyta: | brak danych |
Ostatnio zaśpiewali
Inne piosenki Grzegorz Turnau (19)
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
0 komentarzy
Brak komentarzy