Autor
Wiadomość

28 marca 2010 o 18:05

Zgłoś do moderacji Cytuj

Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca...


28 marca 2010 o 18:06

Zgłoś do moderacji Cytuj

Moje serce to jest muzyk, improwizujący :)


28 marca 2010 o 18:48

Zgłoś do moderacji Cytuj


28 marca 2010 o 18:51

Zgłoś do moderacji Cytuj

Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca...


28 marca 2010 o 18:55

Zgłoś do moderacji Cytuj


28 marca 2010 o 18:57

Zgłoś do moderacji Cytuj

Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca...


28 marca 2010 o 20:18

Zgłoś do moderacji Cytuj


28 marca 2010 o 20:25

Zgłoś do moderacji Cytuj

Moje serce to jest muzyk, improwizujący :)


28 marca 2010 o 20:34

Zgłoś do moderacji Cytuj


28 marca 2010 o 20:44

Zgłoś do moderacji Cytuj


28 marca 2010 o 21:24

Zgłoś do moderacji Cytuj

Moje serce to jest muzyk, improwizujący :)


28 marca 2010 o 21:24

Zgłoś do moderacji Cytuj

Moje serce to jest muzyk, improwizujący :)


28 marca 2010 o 21:32

Zgłoś do moderacji Cytuj


28 marca 2010 o 21:35

Zgłoś do moderacji Cytuj

Moje serce to jest muzyk, improwizujący :)


28 marca 2010 o 21:40

Zgłoś do moderacji Cytuj