Witajcie Isingowicze. ; ) Dużo czytałem o przeróżnych nauczycielach śpiewu w naszym kraju, z początku trochę się zmartwiłem, bo uświadomiłem sobie, że nauka śpiewu u nas w kraju leży w czarnej pupci i mało jest nauczycieli, których jedynymi słowami nie jest "uważaj na przeponę, otwórz gardło, no ja nie wiem, odnajdź to w sobie". Jest was tu sporo, więc takie moje pytanko... Czy ktoś z was kształci może głos pod okiem (uchem) takich nauczycieli, jak Krystyna Kozakiewicz, Gosha, Katarzyna Idzikowska? Lub w jakimś studiu typu V&M, lub czymś takim? Dlaczego o to pytam? Ciężko jest mi postawić na jednego nauczyciela (skąd mam wiedzieć, że to będzie ten, który pozwoli mi uzyskać 100% swoich możliwości)? Jeżeli ich znacie, to podzielcie się proszę opiniami.

Jeszcze jedna sprawa, ale to raczej do ludzi bardziej się na tym znających. Czy Belcanto to jedyna nieinwazyjna metoda nauki śpiewu? Chodzę do szkoły muzycznej i nie powinienem zadawać takich pytań, jednakże moja nauczycielka od chóru wręcz mnie zbeształa, jak zapytałem o SLS, czy CVT i odpowiedziała, że to może mi tylko zniszczyć głos i jedyne prawdziwe śpiewanie to jest właśnie to klasyczne. Czytałem o tych sposobach i wszystkie wydają się bezpieczne, z tym, że każdy za cel priorytetowy w kształceniu wokalu ma co innego? Macie z tym jakieś doświadczenia, możecie coś doradzić?

Z góry dziękuję za odpowiedzi. : D

http://www.youtube.com/watch?v=cbHRJkhNju0 ja się wybieram do tej babki. moi znajoma chodzi i ją wyprowadziła "na ludzi"

Witam. Również szukam porad, a najlepiej dobrego nauczyciela który powiedział by mi jak wyćwiczyć mocny damski wokal. Zarówno na niskich jak i wysokich tonach, bo ze średnim nie ma większych problemów.

Polecam Bartka Cabonia z Voice and More. Nie znam go osobiście, ale moi znajomi się u niego uczą. Twierdzą, że jest świetny. http://www.voiceandmore.pl/

Pani Karina Majewska, poszukajcie w necie, gorąco polecam!