16madlen kobieta, 24
Nagrań: 0, Postów: 211
15 marca 2013 o 12:52
Zgłoś do moderacji
Cytuj
albo mojej cioci śniło się że umrze, a potem obudziło ją wycie psa, który nie powinien potrafić wyć, a mówi się że jak pies wyje to ktoś umrze, ale wtedy płakała, chyba ze trzy dni się nie mogła otrząsnąć.
16madlen kobieta, 24
Nagrań: 0, Postów: 211
15 marca 2013 o 13:10
Zgłoś do moderacji
Cytuj
na moją mamę to wogóle mówią czarownica, bo jak ktoś umiera, to się z nią komunikuje tak jakby.
Np. Był listopad i moja mama powiedziała, że dziadek mojej koleżanki nie dożyje wigilii, okazało się że był wtedy bardzo chory i kilka dni później umarł, ona o tej chorobie nie wiedziała... A potem stwierdziła, że jak on umarł to pewnie niedługo zabierze ze sobą swego niepełnosprawnego syna, pół roku później ten zmarł. Tamtego dnia mojej mamie coś się przyśniło i na tej podstawie stwierdziła, że już odszedł.
Ze dwa lata później moja mama nagle obudziła się o 6. 15. chodź była sobota. Od razu pomyślała sobie jednym z moich styarszych dalszych wujków. Zaczęła się za niego modlić. Potem wstała i zadzwonił telefon. Mój dziadek odenbrał i w słuchawce usłyszał zdławiony przez łzy głos mojej kuzynki: DZIADEK UMARŁ. I wtedy zapytał o której umarł, okazało się, że ok. 6.30., czyli wtedy kiedy mama modliła się za niego. Nie wiedziała o tym że od miesiąca był w szpitalu i miał nowotwór.
Jeszcze było dużo takich przypadków. Jak moja mama była młodsza to w chwili gdy jej mama straciła przytomność spadł święty braz ze ściany, przumocowany na gwoździu. Albo jak była mała to bawiła się w pogrzeb i samo się okno otworzyło.
to się nie skończyło ona cały czas posiada takie przeczucie...
lol67u kobieta
Nagrań: 7, Postów: 7
24 kwietnia 2014 o 17:40
Zgłoś do moderacji
Cytuj
kiedys kichnelam a moja babcia myslala ze spadlam z lozka
kasiutka xD