Poprawne śpiewanie to nie jest hop siup.
🙂
Wiele jest tutaj dziewczynek o łagodnym głosie niczym się nie wyróżniające.
Każda młoda dziewczyna ma fajny głosik, ale nie każda wie jak go używać poprawnie.
Używając głosu nie poprawnie lub go nadużywając można sobie popsuć gardło.
Śpiewanie to przede wszystkim praca mięśni brzucha, jeśli ktoś nadwyręża gardło nie wspierając się przeponą może się spodziewać bólu lub zdarcia strun głosowych.
Aby zacząć śpiewać, trzeba być świadomym domykalności strun głosowych. Muszą być zwarte przy śpiewaniu bez żadnej szczeliny. Stwierdzić to może lekarz foniatra lub laryngolog.
Jak już mamy potwierdzenie domykalności i zdrowie możemy rozpocząć pracę nad ćwiczeniami rozgrzewającymi, rozciągającymi głos.
Później ćwiczenia rozrezonatorujące naszą maskę, czaszkę, całą twarz.
Tak jak w kościele głos się niesie tak ma się poprawnie odpijać w środku nas by był brzmiący na każdym dźwięku.
Wiadomo, że w drewnianym kościele nic się nie odbija a w katedrze... ?? kto nie był w katedrze??
Nie będę zdradzał tajników poprawnego śpiewania, czy ćwiczeń. Po to są nauczyciele śpiewu aby pokazali na żywo co i z czym się je.
To co się liczy to zdrowie głosu o które trzeba dbać, każde przeziębienie najmniejsze szkodzi. Zasady higieny głosu również przekaże wam lekarz foniatra lub nauczyciel śpiewu.
Czyli to co się liczy w śpiewaniu to: zdrowie, rozćwiczenie a barwa głosu na końcu.
Dbajcie o swoje gardła.