10 lipca 2011 o 15:32
Zgłoś do moderacji
Cytuj
profeska! ładny glos
'Miłość jest bezcenna, eskapizm to pułapka'
Konto usunięte
10 lipca 2011 o 15:44
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Jezeli by wybierać cena - jakosc to opcja #2 jest najlepszym rozwiazaniem.
Pisane było o tym setki razy, wystarczy odpowiednio ustawić skypowy mikrofon i bedzie brzmiał przyzwoicie.
Inwestowanie w pojemniki, compressory, interfacy to wydatek pieniedzy w błoto.
Edytowano 10 lipca 2011 o 15:52.
Konto usunięte
10 lipca 2011 o 15:47
Zgłoś do moderacji
Cytuj
ależ fiiilipie
niech bulą..
skoro mają TAKIE pojęcie o tym jak czytamy w postach ..
"aaa tak ładnie bo poprawiany wokal był"
Konto usunięte
Konto usunięte
10 lipca 2011 o 16:15
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Tak na marginesie, to ising powinien sam opracować własny mikrofon ktory działal by przyzwoicie z ich systemem. Wiele innych stron karaoke oferuje własnie taki mikrofon. Koszt jest o wiele mniejszy od markowego ale brzmi przyzwoicie , ma wbudowany przedwzmacniacz. Wystarczy podłaczyć do standardowej karty i mozna nagrywac.
Wielu uzytkownikow ma własnie problem z ustawieniami , wielu z nich wydaje sie ze jest to problem z mikrofonem kupionym w kiosku. Myślenie o kupieniu pojemnika na rzecz poprawy jakosci troche mija sie z celem amatorskiego karaoke.
10 lipca 2011 o 16:38
Zgłoś do moderacji
Cytuj
a ja mam mikrofon od skypa właśnie... W starych nagraniach, kiedy jeszcze nagrywałam na komputerze stacjonarnym jakosc była nawet w miarę, ale przynajmniej mi nie zniekształcało głosu.
Aby sprawdzić, czy to coś jest z mikiem nie tak, pożyczyłam mikrofon od kolegi (co prawda dynamiczny, no ale ;] ). Ponieważ nagrywam na laptopie, to wyszło na to, że muszę kartę dźwiękową wymienić, a nie mikrofon ;] żadnego pojemnościowego nie mam zamiaru kupować bo i tak by to nic nie dało zapewne
`Panta rhei kai ouden menei...`
10 lipca 2011 o 16:48
Zgłoś do moderacji
Cytuj
A i oczywiście żadnego instrumentu też nie nagram, bo mi zniekształca ;]
`Panta rhei kai ouden menei...`