anitabednaruk pisze:

Zesiu, dobry pomysł 😃
Swoją drogą, zacytuję Makola sprzed kilku miesięcy, jak się nauczył już masteringu "No, to teraz możesz śpiewać ile wlezie, już ja cię tak obrobię, że będzie mniodzio" 😃 (cytat nie dosłowny)

Buahahahhahah xD

anitko, jest na to rozwiazanie, wlasnie bedzxiemy je cwiczyc ... jak nam wyjdzie to pozniej ci rozwiazanie podsune, a poki co nie moge nawet zaglosowac, bo ktos musial mnie zglosic... wiec trzeba sie spieszyc zeby przed polnoca zaglosowac...

yyy
a byłem cześfy ?
😃😃

Uuu Jolu, niewątpliwie, jeśli ta osoba się dobrała do naszej loży szyderców, to i mnie czeka to samo za mojego Rozynkowego Siłacza.. 🙁

I tu Cię mam ! 😛

Pójdźmy na kompromisa (wiem, że ty o tej porze się z domu nie ruszasz, ale choć ten raz....)
Byłeś cześwy i zdroworozsądkowy jak zawsze (wazelina - coby mnie z TWWW nie wywalili)
Po prostu jesteś zbyt miły, a to były wtedy początki naszego 'bycia', wtedy mję jeszcze kochałeś i szanowałeś i nie chciałeś urazić... (ech, łezka się w oku zakręciła) 😃😃 nie chciałeś zgasić we mnie tego śpiewaczego zapału - wiedziałeś, że i tak sam zgaśnie 😃

hhahahahahahhahahaahh

mam hita!!!!