NUT, nie nutów.
Bardzo Cię proszę, popracuj nad ortografią itd., ciężko się czyta...
A teraz do tematu. Ja kompletnie nie jestem w stanie śpiewać przed rodziną, mama od 3 roku życia, nie licząc akademii szkolnych, słyszała mnie raz, reszta rodziny chyba nigdy, siostra jest wyjątkiem. Przy części znajomych mogę śpiewać, przy części nie. Za to w odpowiednim środowisku nieznajomych (np. na karaoke) zupełnie nie mam tego problemu. Także to zależy od osoby, bo mam znajomych, którzy potrafią śpiewać tylko mamie/przyjaciółce/nauczycielowi śpiewu, i na tym koniec.
Dalej: TAK, praktyka to najlepszy sposób, by sobie pomóc. Możesz też nagrywać się na YT, chodzić na karaoke, chór, zapisać się do zespołu wokalnego, śpiewać na imprezie/ognisku z przyjaciółmi. Oswoić się z tym, że ludzie Cię słyszą. Ja pierwszy raz zaśpiewałam solo w te wakacje, i strach mnie sparaliżował, nagrania nie mogę słuchać, bo głos mi drży i ucieka. Ale z drugiej strony, byłam wtedy zupełnie zielona, po ledwie kilku dniach nauki na warsztatach muzycznych, także stres musiał mnie jednocześnie zmotywować - bo podobno poszło mi lepiej, niż na próbie. Także mogą być jednocześnie dwie strony medalu... ale fakt, że teraz idzie mi lepiej, z karaoke już kompletnie nie mam problemu, poważny występ od tamtej pory miałam tylko jeden, ale ponieważ byłam bardzo dobrze przygotowana, stres mnie nie pożarł. A to postęp, bo na pierwszym w życiu karaoke po zejściu ze sceny nogi się pode mną ugięły i mało nie upadłam ze stresu
😊 Także ja miałam straszne problemy z tremą. Dalej mam, ale jest coraz lepiej, praktyka czyni mistrza. A jeszcze bardziej niż to - pewność siebie. Ćwicz, ucz się śpiewać, żebyś miała pewność, że dasz radę. To najlepsze, co możesz zrobić.
A przed samym występem NIE PIJ ALKOHOLU, może to rozluźnia, ale gardło Ci wysiądzie, nawet po małej ilości nie będziesz już miała 100% kontroli nad mięśniami, których używasz do śpiewania. Najgorsze jest wino, tego nie pij nawet dzień przed, bo ma substancje, które osiadają na strunach i szkodzą w śpiewaniu. To samo tyczy się czegokolwiek gazowanego - będzie Ci się odbijać i to Ci tylko przysporzy więcej stresu.
Możesz też poszukać w internecie ćwiczeń relaksujących, medytacji, afirmacji itd. Poza tym pamiętaj, żeby w razie pomyłki np. w tekście czy w melodii nie dać nic po sobie poznać, nikt się nie zorientuje. A jeśli będzie to oczywista pomyłka, np. zapomnisz tekstu, wstaw wokalizę
🙂 Nawet jeśli ktoś coś zauważy, to docenią Twoje profesjonalne zachowanie w krytycznej sytuacji.
Będzie dobrze, myśl pozytywnie
🙂 I nie przeforsuj głosu w dniu występu/dzień przed.
Powodzenia, mam nadzieję, że moje doświadczenia Ci w czymś pomogą
🙂
"How pitiful are people who never sing and die with all the music inside them!" V. Hugo