Gaworzenie, marudzenie, gadki szmatki :)

Jesteś na: iSing > Forum dyskusyjne

Autor
Wiadomość

16 grudnia 2012 o 18:46

Zgłoś do moderacji Cytuj

....a może Ja jestem Opowieść zmęczonych Ust.....znudziłam się Bogu w połowie, w połowie....


16 grudnia 2012 o 19:01

Zgłoś do moderacji Cytuj

"Wszystko nam się śni,
ja - Tobie, a Ty - mi.
Wcale nie ma nas.
Nie dziejemy się..."


16 grudnia 2012 o 19:06

Zgłoś do moderacji Cytuj

....a może Ja jestem Opowieść zmęczonych Ust.....znudziłam się Bogu w połowie, w połowie....


16 grudnia 2012 o 19:09

Zgłoś do moderacji Cytuj

"Wszystko nam się śni,
ja - Tobie, a Ty - mi.
Wcale nie ma nas.
Nie dziejemy się..."


16 grudnia 2012 o 19:16

Zgłoś do moderacji Cytuj

....a może Ja jestem Opowieść zmęczonych Ust.....znudziłam się Bogu w połowie, w połowie....


16 grudnia 2012 o 19:20

Zgłoś do moderacji Cytuj

....a może Ja jestem Opowieść zmęczonych Ust.....znudziłam się Bogu w połowie, w połowie....


16 grudnia 2012 o 19:22

Zgłoś do moderacji Cytuj

Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca...


16 grudnia 2012 o 19:23

Zgłoś do moderacji Cytuj

....a może Ja jestem Opowieść zmęczonych Ust.....znudziłam się Bogu w połowie, w połowie....


16 grudnia 2012 o 19:25

Zgłoś do moderacji Cytuj

Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca...


16 grudnia 2012 o 19:26

Zgłoś do moderacji Cytuj

....a może Ja jestem Opowieść zmęczonych Ust.....znudziłam się Bogu w połowie, w połowie....


16 grudnia 2012 o 19:27

Zgłoś do moderacji Cytuj

Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca...


16 grudnia 2012 o 19:29

Zgłoś do moderacji Cytuj

....a może Ja jestem Opowieść zmęczonych Ust.....znudziłam się Bogu w połowie, w połowie....


16 grudnia 2012 o 19:31

Zgłoś do moderacji Cytuj

Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca...


16 grudnia 2012 o 19:32

Zgłoś do moderacji Cytuj

....a może Ja jestem Opowieść zmęczonych Ust.....znudziłam się Bogu w połowie, w połowie....


16 grudnia 2012 o 19:37

Zgłoś do moderacji Cytuj

Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca...