15 stycznia 2011 o 12:31
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Od jakiegoś czasu (koniec grudnia) zauważyłam, że gdy mówię i śpiewam mój głos jest bardzo nosowy. Nie mam zatkanego nosa, chorych zatok. Nigdy nie miałam problemu przy śpiewaniu z nosowością.
Nie wiecie skąd to się mogło wziąć? Co może być przyczyną?
Justyś
nona kobieta, 36
Bezkrólewie ;)
Nagrań: 0, Postów: 21
30 stycznia 2011 o 00:00
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Nie mam pojęcia, ale jak chcialam się oduczyć śpiewania przez nos, to go zatkałam taką zatykaczką pływacką i ćwiczyłam do oporu wszystkie a,o,e,i,y,u aż były wyraźne a nie przez nos. I jakoś aparat głosowy przestawił się na takie ich wymawianie, że już bez zatykania nosa idzie bez problemu. Naturalnie to było podparte lekcjami śpiewu, ale myślę, że i bez tego a z zatykaczką dałoby radę
🙂 Może i Tobie pomoże ?
Have no fear.
1.http://www.myspace.com/interzoneband
2.[starsze]http://www.myspace.com/annamazur
14 lutego 2011 o 20:38
Zgłoś do moderacji
Cytuj
witaj,
Jest kilka przyczyn takiego naglego zjawiska nosowania:
jesli wczesniej tego nie mialas, to moze to byc spowodowane chwilowa alergia, a moze przeziebieniem (jego poczatkiem)
Jesli nie uczylas sie spiewac profesjonalnie, moglo sie zdarzyc tak,ze nieswiadomie nauczylas sie kierowac swoj glos na nos - stad nosowanie. To sie jednak zdarza rzadko, ale zdarza.
Zachecam Cie do skonsultowania sie z jakim nauczycielem od emisji glosu.
Pozdrawiam serdecznie
www.nauka-spiewu.pl