2 października 2012 o 23:14
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Ok stary post ale podnoszę jestem nowa, ale już zdąrzyłam sie zorietować ze mój mikrofon jest bardzo słabej jakosci co z rezultatem wychodzi że prawie mnie nie słychać lub coś w stylu "muminki" i Panna Migotka 😃 Fajna zabawa w tej chwili dla siebie, ale z podkładem no niestety nie idzie, musiałabym chyba drzeć na cały dom by było słychać 🙂 a więc podpisuję się pod tym, jeszcze nie ogarnęłam czy ta opcja weszła w życie 🙂
3 października 2012 o 00:45
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Polecam zapoznanie się z podstawowym programem jaki jest Audacity. Od niego zaczynałem, potem adobe itd...
A tak naprawdę poczytaj o mixowaniu trochę, jeśli chcesz się w to zagłębiać, to większość mam wypisane podstawy na swoim profilu. Pozdrawiam i życzę udanych sukcesów wokalnych
🙂