memphis mężczyzna, 33
Wrocław
Nagrań: 153, Postów: 343
8 stycznia 2012 o 00:46
Zgłoś do moderacji
Cytuj
greenpath pisze:
memphis pisze😛rawda, ale warto jest też mieć za co te marzenia spełniać.
Polecam czytanie ze zrozumieniem..
Czytajcie jeszcze raz to co napisałem wcześniej.. Dosłownie napisałem tak : (zacytuję sam siebie) :
,,Na początku może i fajnie, może i trzeba grać gdzie się da ale..."
no dobra ale jak nie wyjdzie, bo w tym kraju możesz mieć niewiarygodny talent, być wirtuozem jakiegoś instrumentu albo śpiewać w miliardach oktaw, a mimo to nie zrobić wielkiej kariery - teraz lepiej wywołać jakiś skandal i reprezentować dość przeciętne zdolności - byleby brukowce miały pożywkę. I nie wiem po co ten zarzut o nieczytanie ze zrozumieniem.
a kto umarł, ten nie żyje!
komar106 mężczyzna, 38
Wrocław
Nagrań: 290, Postów: 621
8 stycznia 2012 o 01:22
Zgłoś do moderacji
Cytuj
a dlaczego granie po weselach kojarzy się ze staniem z "parapetem" w domu weselnym?
Ja sam zarabiam grając na weselach i klubach... ale mamy zespół 100% na żywo (perkusja, bas, gitara rytmiczna, gitara solowa, wokal męski, wokal damski) i nie mamy klawiszy
😉
Można?? MOŻNA!!
😃
http://komar106.wrzuta.pl/
Konto usunięte
8 stycznia 2012 o 01:22
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Komar - z ciekawości, ile bierzecie za występ?
paotka kobieta, 45
Bydgoszcz/Southampton
Nagrań: 40, Postów: 185
8 stycznia 2012 o 01:48
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Komar.. parapety z midolami najlatwiejsze teraz..
Samodzielnie ci impreze poprowadze
😛P
Ja za zespol w 2009r w bydgoszczy zaplacilam 1000zl - byl pan i jego pomocnik
a w 2002 z zespolem kasowalismy 1200 lol - 3 osoby
4 takie samodzielne imprezy z pomocnikiem i masz 2000pln w wekendy (jk dzielisz rowno) a w tygodniu mozesz pracowac na zus loooool no i na marzenia
🙂
komar106 mężczyzna, 38
Wrocław
Nagrań: 290, Postów: 621
8 stycznia 2012 o 01:55
Zgłoś do moderacji
Cytuj
może i z parapetem jest wygodniej, ale zespół na żywo to jednak zespół na żywo
😉 można improwizować i utwór nie ma określonego czasu
😉 można fajnie animować ludzi
😉 czasem zdarza się, że śpiewam do podkładów, ale bez udawania, że gram tylko ludzie wiedzą, że mam podkłady (ale nie jakieś tam midy tylko takie ciekawsze) na lapku i tyle... po co udawać, że się gra?
😃
http://komar106.wrzuta.pl/
paotka kobieta, 45
Bydgoszcz/Southampton
Nagrań: 40, Postów: 185
8 stycznia 2012 o 02:51
Zgłoś do moderacji
Cytuj
za moich czasow nie bylo innej opcjii.. minelo ponad 10 lat
🙂)
Ale na weselach i w trio akustycznym zarabialam lepiej niz moja mama na etacie..
moglam sobie pozwolic na fanaberie i marzenia
🙂
teraz jestem juz na to za stara
🙂)
komar106 mężczyzna, 38
Wrocław
Nagrań: 290, Postów: 621
8 stycznia 2012 o 03:17
Zgłoś do moderacji
Cytuj
no tak
😉 jest to dochodowy interes
😉 ale głównie w sezonie
😛 w jeden wieczór można zarobić czasem więcej niż niejeden w zwykłej pracy przez miesiąc
😉
http://komar106.wrzuta.pl/
memphis mężczyzna, 33
Wrocław
Nagrań: 153, Postów: 343
8 stycznia 2012 o 11:33
Zgłoś do moderacji
Cytuj
zmora tej branży...
a kto umarł, ten nie żyje!
12 marca 2014 o 16:06
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Niestety, teraz liczą się pieniądze...
Ilu jest na rynku muzycznym wokalistów, którzy nie potrafią śpiewać? I to nazywacie szczęściem i talentem?
Naprawdę, jedyne czego można być pewnym to to, że XX lat wstecz rzeczywiście istotny był talent. A teraz?
Bogaci rodzice lub zainteresowanie tandetnej (mówię o pop-kulturze) wytwórni muzycznej, która człowieka uczyni maszynką do mamony.
ninula kobieta
Nagrań: 65, Postów: 62
12 marca 2014 o 18:15
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Przede wszystkim talent, ale w sumie żeby rozkręcić kariere to trzeba trochę zainwestować jeszcze jakieś pytania jak tak to na priv