1 stycznia 2015 o 12:18
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Byłem z żoną na imprezie granej przez ten zespół totalna porażka jak impreza u żeźnika panienka śpiewa jak koty w marcu koleś jakby go bolał brzuch totalna czarna dupa sprzęt z epoki mezozoicznej podkład muzyczny po nieudanym experymencie genetycznym serdecznie odradzam no chyba że ktoś jest masochistą bo potej impreszie czuje się jak wysłany przez wampiry energetyczne