25 sierpnia 2010 o 19:56
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Jeden z kilku miesięcy, które odcisnęły największe piętno w historii PRL. Przeszedł do historii z powodu strajków na Wybrzeżu.Pierwsze strajki miały miejsce w Świdniku i Lublinie w połowie lipca (wydarzenia zwane Lubelskim Lipcem), a pierwsze protestacyjne przestoje w tym regionie miały miejsce już na wiosnę 1980 r. W wyniku wydarzeń lubelskich strajki zaczęły rozprzestrzeniać się na okoliczne regiony, by w końcu wystąpić w szeregu miast na terenie całego kraju. Jednak najważniejszy strajk rozpoczęły Wolne Związki Zawodowe Wybrzeża 14 sierpnia w Stoczni Gdańskiej (żądano m.in. przywrócenia do pracy Anny Walentynowicz, podwyżek płac, wybudowania pomnika ofiar Grudnia 1970), do którego zaczęły dołączać delegacje strajkujących zakładów pracy z pozostałych miast.
Kalendarium
14 sierpnia
Jerzy Borowczak, Bogdan Felski i Ludwik Prądzyński pod kierownictwem Bogdana Borusewicza we wczesnych godzinach porannych wywołują strajk w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Wówczas pracę przerwały wydziały K-1, K-3, C-5 oraz wydziały silnikowe. W południe strajk objął prawie całą załogę zakładu. Robotnicy na zorganizowanym przez siebie wiecu żądają:
* przywrócenia do pracy Anny Walentynowicz i Lecha Wałęsy,
* postawienia pomnika ofiar Grudnia 70,
* zagwarantowania bezpieczeństwa strajkującym,
* podwyżki płac o 2 tysiące złotych,
* dodatku drożyźnianego i rodzinnego odpowiadających wysokości zasiłków funkcjonariuszy MO i SB.
Do strajkującej stoczni przybywa Lech Wałęsa, który obejmuje przywództwo strajku, który przybrał charakter okupacyjny. Rządowa agencja informacyjna Interpress zaprzecza istnienia strajku.
15 sierpnia
Do strajku przyłącza się Stocznia im. Komuny Paryskiej w Gdyni, na którego czele staje Andrzej Kołodziej – monter zatrudniony w owym zakładzie. Henryka Krzywonos zatrzymując swój tramwaj linii nr 15, inicjuje strajk komunikacji miejskiej w Gdańsku. Zwykli ludzie, nie mając nic przeciwko strajkowi (widzieli w nim sprzeciw wobec ówczesnemu systemowi), podwozili osoby czekające z powodu strajku na przystankach. Zablokowana zostaje komunikacja telefoniczna z resztą kraju.
16 sierpnia
Dyrekcja Stoczni Gdańskiej, po rozmowie z delegatami strajkujących (transmitowanej przez głośniki na cały zakład), o godzinie 15 częściowo zgadza się zrealizować żądania stoczniowców. Godziła się na podwyżki o 1,5 tysiąca złotych. Komitet Strajkowy postanawia zakończyć strajk. Lech Wałęsa na wniosek innych strajkujących zakładów ogłasza strajk solidarnościowy. Inicjatywa ta nie mogła być ogłoszona całej załodze zakładu z powodu wyłączenia przez jego dyrekcję radiowęzła. Henryka Krzywonos, Ewa Osowska, Alina Pienkowska i Anna Walentynowicz zatrzymują wychodzących stoczniowców a część z nich opuszcza zakład. W godzinach wieczornych, po konsultacjach z delegacjami 21 innych zakładów, powołany zostaje Międzyzakładowy Komitet Strajkowy (MKS). Pod przewodnictwem Stanisława Kani powołano zespół koordynujący działania władz na rzecz likwidacji strajków. Powołano sztab do kierowania operacją Lato 80, mającą na celu zapewnienie bezpieczeństwa, ładu i porządku publicznego w kraju. Kierownikiem sztabu mianowany został wiceminister gen. Bogusław Stachura, a jego zastępcami płk Władysław Ciastoń oraz gen. Józef Beim. W składzie sztabu znaleźli się też Adam Krzysztoporski i Konrad Straszewski[1].
17 sierpnia
Przy bramie głównej stoczni odprawiona została o godzinie 9 msza święta, przez księdza Henryka Jankowskiego, prałata gdańskiej parafii św. Brygidy. Uczestniczy w niej kilkanaście tysięcy ludzi. Na placu przed główną bramą staje drewniany krzyż upamiętniający ofiary Grudnia 70. Także w Stoczni Gdyńskiej odprawiona zostaje msza – przez księdza Hilarego Jastaka. By złamać solidarność załóg z Międzyzakładowym Komitetem Strajkowym, dyrekcje poszczególnych zakładów prowadzą rozmowy z załogami.
18 sierpnia
Do MKS przyłączyło się już 156 zakładów Wybrzeża. Po dwóch obradach z godziny 10 i godziny 20, uzgodniono treść 21 postulatów strajkowych. Następnie rozpoczęto ich drukowanie. Postulaty zostały przekazane po południu przez delegację MKS wojewodzie gdańskiemu Jerzemu Kołodziejskiemu. W Gdyni powstaje Wolna Drukarnia Stoczni Gdyńskiej a w Szczecinie rozpoczyna strajk Stocznia im. Adolfa Warskiego. O godzinie 17 ma miejsce wspólna modlitwa za strajkujących i ich rodziny, którą poprowadziły Magdalena Modzelewska i Bożena Rybicka z Ruchu Młodej Polski.
19 sierpnia [
Władze nadal starają się złamać solidarność strajkujących, prowadząc rozmowy z komitetami strajkowymi w poszczególnych zakładach. Tworzone są "konkurencyjne" MKSy, mające za zadanie rozmowę wyłącznie z przedstawicielami rządu. MKS Stoczni Gdańskiej, zrzeszający już 253 zakładów, ponawia apel do rządu o rozmowy. Obrady MKSu transmituje się poprzez głośniki na całą stocznię i pod bramami nr 2 i 3, gdzie zbierają się kilkutysięczne tłumy. Do Stoczni Gdańskiej przybywają zagraniczni dziennikarze. Po żądaniach MKSu zaprzestano sprzedaży alkoholu w Trójmieście.
20 sierpnia
Władze państwowe nadal odmawiają rozmów z MKS a kontrolowana przez nią telewizja przedstawia informacje o stratach gospodarczych wywołanych strajkami. Ponadto MO i SB zatrzymują delegatów komitetów strajkowych, których rozpoznawano po biało-czerwonych flagach na ich samochodach. Do strajków przyłącza się Politechnika Gdańska, Uniwersytet Gdański oraz Opera i Filharmonia. MKS reprezentuje 304 zakłady.
21 sierpnia
Do Gdańska przyjeżdża delegacja rządowa z Mieczysławem Jagielskim. Jego przemówienie, mające na celu złamanie solidarności strajkujących z MKS (Jagielski proponuje rozmowy ze strajkującymi w komisjach branżowych z pominięciem MKS) emitowało przez 3 minuty lokalne radio. MO kontynuuje represje, konfiskując kilka tysięcy ulotek MKS na pokładzie holownika m/t Wilk. Do strajku przyłączają się zakłady Elbląga, Ustce i Słupska. Gdański MKS reprezentuje 350 przedsiębiorstw.
22 sierpnia
MKS wzywa rząd do podjęcia rozmów, składając wezwanie na ręce Jagielskiego. W Szczecinie delegacja rządowa z wicepremierem Kazimierzem Barcikowskim rozpoczyna rozmowy z tamtejszym MKS, skupiającym 97 zakładów. Drukarnia Stoczni Gdańskiej drukuje własne materiały, które docierają następnie do kilkuset tysięcy ludzi. Rozpoczęto gromadzić środki finansowe na fundusz MKS oraz budowę pomnika ofiar Grudnia 1970. W Elblągu SB aresztowała delegatów komitetu strajkowego M. Bogdańskiego i T. Siedleckiego.
23 sierpnia
Gdański MKS reprezentuje 388 zakładów. Lech Wałęsa zwraca się do SB, by zaprzestały szykan wobec strajkujących i opozycyjnych działaczy. O godzinie 14 do stoczni przybywa wojewoda gdański w celu ustalenia szczegółów rozmów z delegacją rządową. 6 godzin później przybywa ona z wicepremierem Jagielskim na czele do Gdańska i rozpoczyna rozmowy z MKSem. Transmituje się je na cały zakład. Nieco później do rozmów dołącza delegacja szczecińskiego MKSu (skupiał on wtedy 134 zakłady). Ukazuje się pierwszy numer Strajkowego Biuletynu Informacyjnego "Solidarność".
24 sierpnia
W większości zakładów dzień rozpoczęły msze święte. Do Gdańska przyjeżdża grupa zaproszonych przez MKS ekspertów, by wspierali go w jego pracach. Powołano Komisję Ekspertów – Tadeusz Mazowiecki, Bohdan Cywiński, Bronisław Geremek, Tadeusz Kowalik, Waldemar Kuczyński, Jadwiga Staniszkis, Andrzej Wielowieyski oraz w terminie późniejszym doszli Jerzy Stembrowicz, Andrzej Stelmachowski i Jan Strzelecki.
25 sierpnia
Trójmiejscy artyści organizują koncerty na terenie Stoczni Gdańskiej adresowane do strajkujących. Wieczorem odbywa się konferencja prasowa rzecznika MKS Lecha Bądkowskiego. Informuje on, że rozmowy do czasu spełnienia podstawowego warunku – odblokowania połączeń telefonicznych z resztą kraju – nie zostaną wznowione. Odnosi to skutek w postaci zdjęcia blokady na połączenia z kilkoma miastami.
26 sierpnia
O godzinie 11 wznowione zostają rozmowy z delegacją rządową w kwestii pierwszego z 21 postulatów – utworzenia wolnych związków zawodowych. Delegacja rządowa pozostaje przy reformie dotychczas istniejących związków zawodowych. Związkowcy z Francji zasilają fundusze MKSu kwotą 11 tysięcy franków a młodzieżówka norweskich związków zawodowych na ten sam cel dostarczyło 2,3 tysięcy koron. Powstaje MKS we Wrocławiu, strajki solidarnościowe ze Stocznią Gdańską wybuchają w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Rzeszowie i innych miastach. prymas Polski wygłosił kazanie, emitowane w telewizji a o godzinie 19 w Stoczni Gdańskiej odprawiono mszę świętą w dniu Matki Boskiej Częstochowskiej dla kilkunastu tysięcy ludzi.
27 sierpnia
MKS z Elbląga przekazuje swoje kompetencje MKS z Gdańska. Gdański MKS reprezentuje 630 przedsiębiorstw. Strajki obejmują Wałbrzych, Bielsko-Białą, Świdnik, Ursus. Odbywają się rozmowy na temat Wolnych Związków Zawodowych pomiędzy ekspertami strajkujących a stroną rządową. Konto budowy pomnika ofiar Grudnia 1970 ma już kilkaset tysięcy złotych a konto MKSu – kilka milionów złotych. Media zagraniczne reprezentuje ponad 200 dziennikarzy i dodatkowe ekipy telewizyjne.
28 sierpnia
Do Gdańska dociera, uprzednio zatrzymana w Bydgoszczy, delegacja z Wrocławia. Lech Wałęsa proponuje aby porozumienie zawarte w Gdańsku dotyczyło całego kraju. Stoczniowcy oczekują ponownego przybycia delegacji rządowej. Tymczasem władze rozpoczynają aresztowania działaczy opozycyjnych. Strajkujący odbierają telegramy z wyrazami poparcia z całego świata. Słowno-muzyczny występ patriotyczny organizuje lokalny Teatr Wybrzeże.
29 sierpnia
Rozmowy z delegacją rządową, której wizyta była zapowiadana na godzinę 12, znajdują się w impasie. Kwestią sporną jest powstanie wolnych związków zawodowych. Z kolei rozmowy między ekspertami obu stron są kontynuowane. Do Gdańska przybywa delegacja MKS z Bydgoszczy. Strajkują kopalnie Górnego Śląska. Na terenie Stoczni Gdańskiej rozwija się też druk i kolportaż niezależnych wydawnictw, nie nadążających w działalności z powodu dużego zainteresowania.
Podpisanie Porozumień Sierpniowych w Szczecinie, 30 sierpnia 1980
30 sierpnia
MKS w Szczecinie podpisuje porozumienie z delegacją rządową. W Stoczni Gdańskiej o godzinie 14 rozpoczynają się rozmowy z komisją rządową, po czym następuje wstępna akceptacja części z 21 postulatów. Lech Wałęsa domaga się zakończenia represji SB względem działaczy opozycji, ale wicepremier Jagielski zasłania się niewiedzą na ich temat. Decyzją MKS, wydanej w drodze głosowania w sali BHP, dalsze rozmowy rozpoczną się z chwilą uwolnienia wszystkich więźniów politycznych. Godzina 17 mija na wspólnej modlitwie delegatów MKS w intencji strajkujących i ich rodzin.
31 sierpnia
Rankiem ma miejsce, celebrowana przez księdza Henryka Jankowskiego, msza na terenie Stoczni Gdańskiej. Podpisane zostaje porozumienie w Stoczni Gdańskiej pomiędzy MKS reprezentującym ponad 700 zakładów oraz delegacją rządową. Kwestią sporną było zwolnienie więźniów politycznych, czego domagał się Wałęsa. Wicepremier Jagielski ostatecznie wyraził zgodę na pisemne gwarancje zwolnienia więźniów. O godzinie 16 podpisano dokument końcowy porozumień. Strajk dobiegł końca.
Konsekwencje
W sierpniu 1980 r. narodził się, trwający 15 miesięcy okres względnej wolności w komunistycznym państwie i powstał ruch robotniczy, ruch społeczny, który wkrótce przeistoczył się w 10 milionowy NSZZ Solidarność. Udział w tym procesie miała też elekcja papieża Jana Pawła II, jego nauki, autorytet, wpływ i pielgrzymki do kraju. Okres wolności Polaków zakończony został Stanem wojennym w latach 1981-1983. Sierpień 1980 był impulsem do przemian systemowych, które w ostateczności doprowadziły do upadku PRL i innych dyktatur z Bloku wschodniego, odzyskania suwerenności przez Polskę i powstania III Rzeczypospolitej.
Według raportu MSW dostarczonego Stanisławowi Kani w dniu 30 sierpnia w 28 województwach strajkowało 700 zakładów i ponad 700 tysięcy pracowników, m.in. komunikacja miejska w 13 miastach.