robertas19 mężczyzna, 35
Piła (woj. wielkopolskie)
Nagrań: 12, Postów: 6728
24 sierpnia 2010 o 16:24
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Mam pytanie do tych co się na ten casting wybierają. Czy to będzie to samo co z "Śpiewaj i walcz" gdyż przy tym konkursie też sobie najpierw życzyliście wszystkiego dobrego przed castingiem, a później zjechaliście TVP jak tylko się da, bo co po niektóre gwiazdeczki się nie dostały
🙂
P.S. Pytanie jest tylko skierowane do osób które były na castingach "Śpiewaj i walcz", a teraz jadą na "Szanse na sukces".
Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca...
25 sierpnia 2010 o 07:57
Zgłoś do moderacji
Cytuj
sama bym pojechała, poluję już na tą szansę na sukces od jakiegoś czasu...ale kurcze dlaczego w sobotę???/tragedia....
jak większość tu obecnych w ten dzien pracuję....:-(((((
rokusia123 kobieta, 26
Bukowiec
Nagrań: 6, Postów: 39
25 sierpnia 2010 o 20:57
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Chciałam bym bardzo jecha,ale i tak nie pojade bo prawie nic o tym nie wiem i pozatym ja mam pardzo daleko........
Pragnienie bycia kimś innym,to marnowanie osoby, którą się jest.
26 sierpnia 2010 o 21:47
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Jade. Musze byc w domu na 15sta ale sprobuje, jak sie zalapie to dobrze jak nie to trudno. ale bede. pojade na 7 rano i sie ustawie w kolejce, moze sie uda?(oczywiscie wystapic przed jury)
anetka1717 kobieta, 32
Warszawa
Nagrań: 61, Postów: 3814
26 sierpnia 2010 o 21:51
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Chyba się wybiorę...
`ironia lubi nas i ciągnie w dół
taktaktak kobieta, 32
Wiocha nad morzem ;)
Nagrań: 14, Postów: 2707
26 sierpnia 2010 o 21:57
Zgłoś do moderacji
Cytuj
pchają się jak wszędzie ale jak si ma już numerek to można spokojnie czekać na swoją kolej. Nie ma co jechać o 5 rano, bo i tak od 9 wpuszczają i zapisują a czasem Ci co są później wepchną się szybciej po numerek. 7 godzina spokojnie wystarczy, a nawet 8. Ze Śpiewaj i walcz było duuuuuużo gorzej z tego co czytałam śledzac tamten wątek po castingach.
Moje serce to jest muzyk, improwizujący :)