10 lipca 2010 o 18:04
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Witam. Mam Pytanie. We wtorek zrobiłam sobie tatuaż (średniej wielkości) na ramieniu. Dzisiaj mam impreze i chciałabym się napić (od 1-2 piw) tylko nie wiem czy to jest wskazane w moim przypadku. Może ktoś coś wie na ten temat? jeśli tak to proszę o szybką odpowiedź.
kacpersky26 mężczyzna, 24
Miłomłyn
Nagrań: 0, Postów: 1227
robertas19 mężczyzna, 35
Piła (woj. wielkopolskie)
Nagrań: 12, Postów: 6728
10 lipca 2010 o 18:19
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Wybierając się na "zabieg" musicie pamiętać o kilku sprawach. Żadnego Alkoholu!!! Porządny Tatuażysta odmówi wykonania tatuażu gdy przyjdziemy do niego na "bani". Nie powinniśmy pić również jakieś 2 dni przed wizytą a tym bardziej po. Problem w tym, że alkohol podnosi ciśnienie krwi co utrudnia krzepliwość (to odnośnie kwestii technicznych). Nie ma mowy również o innych środkach odurzających. Zalecane jest, przez niektórych smarowanie wybranego miejsca na tatuaż kremem nawilżającym na około 4-5 dni przed zabiegiem. Skóra staje się wtedy nawilżona i sprężysta co ułatwi pracę tatuażyście.
więcej na stronie
http://www.tatuaze.dol.pl/content/view/27/38/
Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca...
10 lipca 2010 o 18:28
Zgłoś do moderacji
Cytuj
to wszystko wiem Robercie. Tylko chodzi mi o to czy mogę dzisiaj się napić np jedno piwo (reds czy desperados) słabe. Wkońcu dzisaj jest już 4 dzień po zrobieniu.
robertas19 mężczyzna, 35
Piła (woj. wielkopolskie)
Nagrań: 12, Postów: 6728
10 lipca 2010 o 18:45
Zgłoś do moderacji
Cytuj
tego to nie wiem
😉
Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzysz jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca...
bocin mężczyzna, 35
Łódź Heliska
Nagrań: 15, Postów: 5446
10 lipca 2010 o 19:22
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Równie dobrze można się bawić bez alkoholu. Nie zaszkodzi trochę odczekać.
🙂
To taka moja subiektywna opinia, jako osobnika, który nie wie nic na ten temat.
🙂
A teraz pytanie.
🙂
Bolało? ;>
6 lutego 2020 o 13:01
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Ja za czasów studiów zrobiłam sobie tatuaż pod wpływem upojenia alkoholowego 😉 Szybko zaczęłam tego żałować, a teraz już dojrzałam do tego, aby go usunąć. Uzbierałam też trochę kasy i umówiłam się na laserowe usuwanie tatuażu w tej klinice w Krakowie: https://cm-skopia.pl/
Edytowano 6 lutego 2020 o 13:02.