Witam. Mam 14 lat i na ogół mam bardzo niski głos i w wieku 13 lat też miałem całkiem niski. Ale nie potrafie wysoko śpiewać/mówić tak jak jest tutaj (link do piosenki z wybranym momentem) https://youtu.be/I_QpDE-Uco0?t=137
nie chodzi o to że nie potrafie tak śpiewać bez fałszu, ja poprostu nie potrafie takie dźwięku wydobyć bo głos mi zanika i skrzecze, ale za to jeszcze wyżej niż gdy skrzeczy potrafie ale wtedy to jest już takie mocne piszczenie że nie słychać tam nawet cząstki mojego głosu. Nie wiem czy to kwestia mutacji czy czego. Mi każdy mówi że mam głos na 20 lat i zawsze jak rozmawiam z nieznajomą osobą przez mikrofon to myśli że mam z 20 lat.
Mój kolega miał podobnie że całe życie umiał tak wysoko mówić lub śpiewać i nagle potem na jakieś pół roku nie mógł i skrzeczał tak jak ja a teraz znowu umie ale on ma 15 lat już.
Co z tym zrobić? Do foniatry? Jakieś ćwiczenia i zaczne umieć? Czy to kwestia mutacji i mi przejdzie?
Ja nie wiem czy kiedyś tak umiałem bo od niedawna zacząłem śpiewać.