Potrzebny mi jest interfejs audio. Chodzi o nagrywanie wokalu. Z opinii w internecie wynika, że w budżetowym zakresie największą popularnością cieszy się Focusrite Scarlett Solo oraz Behringer UMC22. Zapewne Focusrite jest lepszy, ale czy na tyle aby zapłacić za niego dwa razy więcej? Mógłby ktoś porównać oba interfejsy audio? Warto dołożyć do Focusrite czy Behringer jest wystarczający dla początkującej wokalistki?

Jak ktoś jest głuchy to faktycznie nie warto inwestować. berlinger to sprzęt bardzo słabej klasy. Ich konsolet mikserskich nie akceptuje żaden zespół. Czy to przypadek? Trzeba pamietać że w interfejsach znaczenie maja dwie rzeczy konwerter i preamp. Mialem okazje porownywac oba interfejsy i cala odpowiedzialnoscia mowie ze preampy Focusrite brzmią dobrze i gładko. berlinger ma słabe preampy które wybijaja sybilanty. nagrany dzwiek jest jakby taki szorstki i ciężki w dalszej obróbce