Tu piszcie swoje wymyślone wierszyki-oczywiście, które są śmieszne.
Mój wierszyk
Pewna wiewiórka szła sobie lasem
I mówiła, że jest ananasem.
Później mówiła, że jest truskawką,
I o tym pochwaliła się kaczkom.
Potem powiedziała, że jest czereśnią,
Ale taką ładną, nie z pleśnią.
Dziwiły się inne zwierzęta.
Sarna nie wpatrywała się do swojego lusterka,
Bo mówiła, że wiewiórka do niego zerka.
Jeleń swe rogi strzegł,
Bo mówił, że ktoś obcinać rogi szedł.
Wiewiórka się tym nie przejmowała,
Tylko chodziła i zmyślała.
😃