25 marca 2015 o 13:23
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Ja fruwac fruwac chce
szybowac noca , dniem.
Wargi rozchylam unosze brew
Skrzydeł mi brak ale czuje natury zew to
nie sen to naprawdę dzieje sie
ściszam ton relaksujac sie w blasku płonących świec
Pośród wielu marzeń widze wiele skojarzeń
ból i moc wrażeń
Odkrywam nowy dzień czekam na ciebie
wśród ciszy słuchając szumu drzew na ten dzień
kiedy powiem że nigdy nie czułam się tak źle
widząc ciebie z inną gdzieś .
Nie przejmując się zamykam ten rozdział odchodze we mgle.
Łza za łzą po policzku spływa
żalu nie ukrywam, powieki lekko drgają
dusza siłe nabywa, serce kołaczące triumfujac
w biegu zdarzeń bije się z myślami jak było kiedyś
a jak jest dziś z nami.
Na dzisiejszy dzień w oddali widze cię
zamglony cień rzuca na mnie dreszcz
Spływa na mnie deszcz .
Śpiewając na twą cześć zdobywam góry
unosze sie ponad chmury
Spoglądając na swiatło dnia realizuje swój plan
powoli unosząc sie do nieba bram .
Miałeś czekać na mnie tam leż los pokrzyżował nasz plan
Odchodząc w samotności czuje żar miłości ,zabierając
ze sobą wspomnienia zatapiam sie w marzeniach .
Co miało być a nie będzie niech w otchłań odejdzie.
Odszedłeś i teraz błyszcząc na niebie patrze się na ciebie.
Uśmiechając się do wspomnień znów odzyskuje siły
by wstać i dalej walczyć znów.
Niech miłośći stanie się ponad stan niech pokój ogarnie
serca nam a ból odejdzie w siną dal .