Cześć kochani!

Zostałam poproszona o informację jak przebiega casting-oto i ona🙂

Z tego co wiem każdy casting zaczyna się o 10:00.Można być wcześniej,ale godzina 6 czy 7 to trochę przesada.
Ekipa TVN i tak przed 10:00 kręci materiał filmowy-od tego jak szybko pójdzie nagranie zależy rozpoczęcie castingu.
A potem należy dopchać się do wejścia,pobrać ankietę,wypełnić ją i stanąć w kolejce po numerek🙂

W Poznaniu były trzy sale-wokalna,taneczna i dla talentów innych niż dwa pierwsze.
W jury wokalnym było ok.6 osób.
Na tym etapie nie ma jeszcze publiczności.

Na scenie stoi mikrofon,podajesz podkład,rozmawiasz chwilkę z jury i śpiewasz fragment piosenki przygotowanej przez siebie.
Z tego co pamiętam mikrofon nie należał do bardzo profesjonalnych,nie było też należytego odsłuchu,ale salka była mała więc takie nagłośnienie i sprzęt wystarczył.

Pozdrawiam wszystkich startujących-strach ma wielkie oczy!
Do boju🙂

Buźka

Łe w Krk nie ma

Hejka. Ja już po castingu w Szczecinie, było ogółem fajnie. Adrenalinki troszkę, no ale nawet nie doszłam do refrenu i mi podziękowali. Troche było to niegrzeczne, bo nawet nie dali mi szansy. Śpiewałam "If I were a Boy" Beyonce, no i dopiero w pierwszym refrenie jest co wyciagać, ale nie miałam okazji im tego pokazać. Może nigdy nie słyszeli tej piosenki, i nie wiedzieli, ze na początku się śpiewa spokojnie. Cóż... spróbuję za rok 😉. A był ktoś z Was? Ja miałam numerek 1574.

Mój tata stwierdził, że czasami wystarczy chwila, aby wiedzieć czy ktoś się nadaje. Moze i prawda. Ale czuję, że to jeszcze nie ten czas. A co wy śpiewaliście i na ile oceniacie swój występ?

źródło: www.dzienniklodzki.pl

A ja byłam w Lublinie wczoraj, miałam nr 4322 😉 Stałam od 6 ale się opłacało 😉
Zaśpiewałam 3 piosenki.
Warto było chociażby dla samej atmosfery 😃

Hmmm... disco polo zaśpiewane operowo... hmmmmmm... Zenek Martyniuk byłby pod wrażeniem...
Pozdrawiam !!!
Powodzenia... =)

Mnie niestety nie chcieli w Mam Talent... Byłam na castingu w Wawie... Jestem za mroczna, za tajemnicza, za czarno ubrana... i nie bardzo chciałam opowiadac o swoim zyciu i tym co robie na codzień... Wiec uznali ze taka ciemna i na dobrą sparwe nudna postac sie nie nadaje do ich rozrywkowego programu...
Przyznali, ze talent mam i to nawet "wery szajning wojs" - ale "wygląd not szajning"...

A tu TV i show - nie ma co robic kontrastów, pokazywac ze na świecie jest Ewa Demarczyk, Kasia Groniec, Kaia Nosowska, Edyta Geppert, - nudy...
I weź tu bądź sobą... kompletnie sie nie opłaca... 😉
Pisane jest mi skonczyć pod mostem i śpiewac dla okolicznych ratten...