Nie ma takiego czegoś jak , dar wykonywania takiego screamu, 😜 wszystkiego możesz sie nauczyć . Jesli drapie to na pewno robisz coś źle . Pytanie czy masz ogarniete podstawy spiewu ? Bo możesz sobie tylko szkód narobić 😉 masz forum mozesz wrzucic próbke oni na pewno coś sensownego doradzą http://forum.strefaglosu.pl/ do różnego rodzaju chryp krzyków itp potrzebny jest dobry twang ,podparcie i całkowity luz tyle od siebie Ci powiem . Sama chce to wszystko ogarnąć 😜 mam nadzieję że chodź troszkę pomogłam .

Rozumiem 😉 ale żeby był ładny scream to trzeba ogarnął czysty spiew 😜 bo screamy, growle, distortion i inne to tak na serio wisienka na torcie 😜

które ? nagranie Xd moje nagrania sa c***owe, ogarniam wokal haha 😉 ma znaczenie bo jak sie naucysz spiewac masz luz i wgl to pózniej jest Ci łatwiej i nie zrobisz sobie szkody a tak jak będziesz błądził po omacku to wiesz 😆 zrobisz jak uważasz ja też pewnego czasu ,,growlowałam,, i inne rzeczy wybierałam i średnio polecam gdy nie wiesz co sie robi z Twoim głosem ;]

Edyta Bartosiewicz - Ostatni 😛

Więc trza ćwiczyć wokal xd Łostro 😛
To zaczynam 😃

Ale dalsze wskazówki mile widziane 😃

Cześć,
Miło słyszeć, że adeptów "ciemnej strony wokalu" nie brakuje wśród stosunkowo młodych ludzi ; )
Parafrazując kolezankę wyżej - no pain, no gain, za darmo obecnie pospieszy do ciebie chyba tylko Provident 😃
Mierz siły na zamiary, nie oczekuj zbyt wiele w początkowej fazie. Głownym atutem jest tu wiek i barwa głosu - podwalina nie tylko pod techniki krzyku, ale przede wszystkim czysty wokal, od którego musisz zacząć. Zauważ, że w kapelach które wymieniłeś frontmani zazwyczaj naprzemiennie stosują sposoby śpiewu... "Wbicie się" w linię melodyczną nie należy do najłatwiejszych czynności, to też trzeba wypracować.
Co do używania przepony, jak najbardziej. Growl, screamo nie mogą powstawać w gardle, a jedynie przy jego niewielkiej pomocy - to jedyny instrument, w którym strun nie wymienisz. Drapanie, swędzenie itp. to objawy sugerujące jedno - "stop, wracam do ćwiczeń przepony".
Ćwiczeń odnośnie tego mięśnia jest całw mnóstwo, może podam te najskuteczniejsze w moim przypadku... Jak w ogóle poznać, że śpiewasz z przepony? Przy wdechu odruchowo podnosisz ramiona... Gdy wyhamujesz ten nawyk, łatwo dostrzeżesz, że teraz całą robotę odgrywa brzuch ( jeszcze lepiej odczuwalne w pozycji lezącej).
1. metoda " na pieska" - szybko wciagasz i wypuszczasz z siebie powietrze,
2. "pierwsza sroka bez ogona" - nabierasz powietrza i dziewięciokrotnie powtarzasz " pierwsza sroka bez ogona, druga sroka bez ogona...",
3. przyciskasz kartkę papieru do ściany, po czym utrzymujesz na powierzchni siłą oddechu,
4. Na Johnego Bravo - uciskasz dolne partie brzucha, napinasz je, wydając jakże charakterystyczny dla tego bohatera odgłos "ha!"
Metody dość kontrowersyjne, najlepiej gdy pozostają niesłyszalne /niedostrzegalne dla otoczenia 😃
Pamiętaj o właściwej higienie gardła - w trakcie ćwiczeń, o których za chwilę będzie mowa, przepłukuj wodą gardło, nie połykając jej.
Mitem jest też stwierdzenie jakoby alkohol ułatwiał naukę śpiewu, choć faktycznie dość wydatnie rozszerza struny głosowe 😜
1. scream'o - zwykłe doremifasolla, na warsztat bierzemy "la" - zaczynając od czystego dźwięku, z czasem śpiewasz coraz głośniej, przechodząc w krzyk - powtarzasz ostatnią fazę kilkukrotnie,
2. growl - nucisz jak najgłośniej "cry", zaczynając od krzyku, schodząc po skali głosu coraz niżej aż do absolutnego dołu - i tę fazę powtarzasz kilkukrotnie. W ten sposób dowiesz się, jakie rzeczywiście są mozliwości twoich strun głosowych,
3. piggy sguel, false chord - tu odsyłam do sprawdzonego linku, świetnie wytłumaczone:
http://www.linkonardo.com/pl/nauka-muzyki/c2089/growl-nauka-growlu-spiew-metal-rock-core-video-nauka-spiewu/
Przypominać nie muszę chyba o regularnych wizytach w siłowni, bieżni, bez przesady, ale w ilościach umozliwiających nam kontrolowanie poszczególnych partii mięśniowych - a im lepiej wyżyłowane ciało, tym większe panowanie nad głosem 😉
Życzę powodzenia.

Mojim zdaniem ,choc widze,ze pytanie bylo juz dawno zadawane ,ale chyba najlepiej zacząc ten growl choc to szkodzi ,ale gdy np:jest sie chorym.Gardło juz i tak jest szarpane musisz mówic wtedy tak cicho no albo tylko ja tak mam 😉 Ze no gdy jest ta chrypa czesto mi wychodzi wtedy 😉 jakis piggy ,ale jest taki fajny 😃..No cuz mozna sobie zniszczy gardło,ale wsumie pare razy nie zaszkodzi...Są tez jakies cwiczenia choc by gdy połozysz sie na ziemi oddychasz brzuch wyciągasz czy jakos tak 🙂 Mozna jak juz wiesz ,ze najwazniejsza do tego jest przepona i zeby wiedziec ,ze ją oddychasz a nie pucami np:mozna połozyc na brzuchu ksiązki,trzymacz rece na klatce piersiowej ..To akurat od znajomej usłyszałam ; )...Zarówno mozna sie tez wydrzec ,tylko nie narazając zbytnio gardła zeby nie stracic głosu..Jakies są tez plotki,ze gdy sie jara fajki albo alkohol pije to cos moze wyjsc..Mój growl tez ostatnio sie osłabił ,bo jak go poczuje i chce tak bardzo go przeciągnoą to juz no tak znika i zaczyna sie takie z pluc...No cuz jak zapisano to na początku przezemnie poczekaj jak juz mam byc taki fajny az zachorujesz ..Powodenia :]