Kończy się już ciężki tydzień
Trzeba wrzucić na luz
Na balety z kolegami
Weekend wreszcie zacząć już

Każdy to dzisiaj czuje
Procentów potrzebuje
Taksą na miejsce gnamy
Zaraz przybywamy
W powietrzu łatwy klimat
I ciało ktoś wygina
To nie moja wina
Że dzisiaj nie dam Ci spać

Ref: Teraz jazda na parkiecie
Będzie bomba, sami wiecie
Kiedy nóżka sama chodzi
Nic nam teraz nie przeszkodzi
Teraz jazda na parkiecie
Będzie bomba, sami wiecie
Kiedy nóżka sama chodzi
Nic nam teraz nie przeszkodzi

Już podbijam witaj mała
Dzisiaj moja będziesz cała
Piękne oczy masz kochanie
Wszystko mógłbym oddać za nie

Ja pragnę Cię aniele
Tatuaż na Twym ciele
Potrzeba tak niewiele
Aby było miło
Dziś będziesz mą królową
Cudowną, zjawiskową
Marzenia się spełniają
Dzisiaj z Tobą tańczyć chcę

Ref: Teraz jazda na parkiecie
Będzie bomba, sami wiecie
Kiedy nóżka sama chodzi
Nic nam teraz nie przeszkodzi
Teraz jazda na parkiecie
Będzie bomba, sami wiecie
Kiedy nóżka sama chodzi
Nic nam teraz nie przeszkodzi

Ref: Teraz jazda na parkiecie
Będzie bomba, sami wiecie
Kiedy nóżka sama chodzi
Nic nam teraz nie przeszkodzi
Teraz jazda na parkiecie
Będzie bomba, sami wiecie
Kiedy nóżka sama chodzi
Nic nam teraz nie przeszkodzi