Lili – Enej ›
Za mały ekran 🤷🏻♂️
Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę
Tekst piosenki: Lili
Zobaczył ją tak bardzo blisko,
Tak naturalnie, przepiękną Lili,
I zapamiętał kolor, wszystko,
Już zakochany był, tak zakochany był!
Na jego oczach było olśnienie,
Kolory, barwy i jej odcienie,
I jeszcze ta obietnica dana:
Ja namaluję Lili dzień!
Szarawy świat odejdzie szybko,
Poleci z nieba kolorowy pył.
Powoli wiatrem spadał nisko,
Zaczarowany był, zaczarowany był!
On zakochany był jej radością,
Zauroczony w korowodzie słów!
I po za jego świadomością,
Odwagę dano mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Miliardy nowych gwiazd na niebie,
Miliony wierszy, które znała już.
Tysiące barw, gdzie ona drzemie
I parę złotych róż, i kilka białych róż!
Dostała wszystko za spojrzenie,
Za mały dotyk przypadkowy ruch,
To wszystko nie jest jej marzeniem,
I powiedziała mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
A kiedy zajdą te dni
I jego słodka Lili
Odjedzie we mgle czarnym koniem, ole
Powie, że to nie grzech!
Jego kolej na gest,
Bo wie gdzie ona jest,
I weźmie do rąk
Morze czarne i ją,
Zaczaruje w tę noc!
Do Lili powie jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
He saw it as very close,
So naturally, the beautiful Lily,
I remember the color, everything,
Was already in love, so in love was!
In his eyes was a revelation,
Colors, colors and their shades,
I have this promise:
I paint the Lili day!
Greyish world go away soon
Fly to the sky colored dust.
Wind slowly dropped down,
Magic was, he was enchanted!
He was in love with her joy,
Mesmerized by the parade of words!
And after for his knowledge
Courage was given to the Lili said this:
I paint the day of your hand
The Earth will be a miracle.
Paint touch of blue,
Will turn black and pink!
I paint the day of your hand
The Earth will be a miracle.
Paint touch of blue,
Will turn black and pink!
Billions of new stars in the sky,
Millions of lines that already knew.
Thousands of colors, where she resides
And a pair of golden roses, and a few white roses!
She had all the look,
With a little touch of random motion,
This all is not a dream,
I told him to get to Lili said this:
I paint the day of your hand
The Earth will be a miracle.
Paint touch of blue,
Will turn black and pink!
I paint the day of your hand
The Earth will be a miracle.
Paint touch of blue,
Will turn black and pink!
And when they become these days
And his sweet Lili
Will leave a dark horse in the mist, oil
Say it is not a sin!
His turn of the gesture,
Because he knows where she is,
I will hand
Black Sea, and it
Enchanted in the night!
For Lili say one thing:
I paint the day of your hand
The Earth will be a miracle.
Paint touch of blue,
Will turn black and pink!
I paint the day of your hand
The Earth will be a miracle.
Paint touch of blue,
Will turn black and pink!
Teledysk
Informacje
„Lili" to kolejny, wydany w lutym 2013 roku singiel zespołu Enej, promujący trzecią pt. „Folkhorod". Zespół pozostaje wierny swojej stylistyce, nie odchodzi od korzeni znanych z trzech wydanych do tej pory albumów.
Słowa: | Mirosław "Mynio" Ortyński |
---|---|
Muzyka: | Piotr "Lolek" Sołoducha, Mirosław "Mynio" Ortyński |
Rok wydania: | 2013 |
Płyta: | Folkhorod |
Ostatnio zaśpiewali
Inne piosenki Enej (19)
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
Zaśpiewaj również
w aplikacji
Karaoke nr 1 w Polsce
Brak nagrań
Brak nagrań
44 komentarze
zuziafajna
Zobaczył ją tak bardzo blisko,
Tak naturalnie, przepiękną Lili,
I zapamiętał kolor, wszystko,
Już zakochany był, tak zakochany był!
Na jego oczach było olśnienie,
Kolory, barwy i jej odcienie,
I jeszcze ta obietnica dana:
Ja namaluję Lili dzień!
Szarawy świat odejdzie szybko,
Poleci z nieba kolorowy pył.
Powoli wiatrem spadał nisko,
Zaczarowany był, zaczarowany był!
On zakochany był jej radością,
Zauroczony w korowodzie słów!
I po za jego świadomością,
Odwagę dano mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Miliardy nowych gwiazd na niebie,
Miliony wierszy, które znała już.
Tysiące barw, gdzie ona drzemie
I parę złotych róż, i kilka białych róż!
Dostała wszystko za spojrzenie,
Za mały dotyk przypadkowy ruch,
To wszystko nie jest jej marzeniem,
I powiedziała mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
A kiedy zajdą te dni
I jego słodka Lili
Odjedzie we mgle czarnym koniem, ole
Powie, że to nie grzech!
Jego kolej na gest,
Bo wie gdzie ona jest,
I weźmie do rąk
Morze czarne i ją,
Zaczaruje w tę noc!
Do Lili powie jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
oli533
maniutek125
Tak naturalnie, przepiękną Lili,
I zapamiętał kolor, wszystko,
Już zakochany był, tak zakochany był!
Na jego oczach było olśnienie,
Kolory, barwy i jej odcienie,
I jeszcze ta obietnica dana:
Ja namaluję Lili dzień!
Szarawy świat odejdzie szybko,
Poleci z nieba kolorowy pył.
Powoli wiatrem spadał nisko,
Zaczarowany był, zaczarowany był!
On zakochany był jej radością,
Zauroczony w korowodzie słów!
I po za jego świadomością,
Odwagę dano mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Miliardy nowych gwiazd na niebie,
Miliony wierszy, które znała już.
Tysiące barw, gdzie ona drzemie
I parę złotych róż, i kilka białych róż!
Dostała wszystko za spojrzenie,
Za mały dotyk przypadkowy ruch,
To wszystko nie jest jej marzeniem,
I powiedziała mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
A kiedy zajdą te dni
I jego słodka Lili
Odjedzie we mgle czarnym koniem, ole
Powie, że to nie grzech!
Jego kolej na gest,
Bo wie gdzie ona jest,
I weźmie do rąk
Morze czarne i ją,
Zaczaruje w tę noc!
Do Lili powie jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
natalkaromowicz
lilianna14
koniara122
natalia11223
natalia11223
missroxy
Zobaczył ją tak bardzo blisko,
Tak naturalnie, przepiękną Lili,
I zapamiętał kolor, wszystko,
Już zakochany był, tak zakochany był!
Na jego oczach było olśnienie,
Kolory, barwy i jej odcienie,
I jeszcze ta obietnica dana:
Ja namaluję Lili dzień!
Szarawy świat odejdzie szybko,
Poleci z nieba kolorowy pył.
Powoli wiatrem spadał nisko,
Zaczarowany był, zaczarowany był!
On zakochany był jej radością,
Zauroczony w korowodzie słów!
I po za jego świadomością,
Odwagę dano mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Miliardy nowych gwiazd na niebie,
Miliony wierszy, które znała już.
Tysiące barw, gdzie ona drzemie
I parę złotych róż, i kilka białych róż!
Dostała wszystko za spojrzenie,
Za mały dotyk przypadkowy ruch,
To wszystko nie jest jej marzeniem,
I powiedziała mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
A kiedy zajdą te dni
I jego słodka Lili
Odjedzie we mgle czarnym koniem, ole
Powie, że to nie grzech!
Jego kolej na gest,
Bo wie gdzie ona jest,
I weźmie do rąk
Morze czarne i ją,
Zaczaruje w tę noc!
Do Lili powie jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Drukuj tekst
TłumaczenieEdytuj
lajona22
klaudiaszy
Zobaczył ją tak bardzo blisko,
Tak naturalnie, przepiękną Lili,
I zapamiętał kolor, wszystko,
Już zakochany był, tak zakochany był!
Na jego oczach było olśnienie,
Kolory, barwy i jej odcienie,
I jeszcze ta obietnica dana:
Ja namaluję Lili dzień!
Szarawy świat odejdzie szybko,
Poleci z nieba kolorowy pył.
Powoli wiatrem spadał nisko,
Zaczarowany był, zaczarowany był!
On zakochany był jej radością,
Zauroczony w korowodzie słów!
I po za jego świadomością,
Odwagę dano mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Miliardy nowych gwiazd na niebie,
Miliony wierszy, które znała już.
Tysiące barw, gdzie ona drzemie
I parę złotych róż, i kilka białych róż!
Dostała wszystko za spojrzenie,
Za mały dotyk przypadkowy ruch,
To wszystko nie jest jej marzeniem,
I powiedziała mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
A kiedy zajdą te dni
I jego słodka Lili
Odjedzie we mgle czarnym koniem, ole
Powie, że to nie grzech!
Jego kolej na gest,
Bo wie gdzie ona jest,
I weźmie do rąk
Morze czarne i ją,
Zaczaruje w tę noc!
Do Lili powie jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
martysia124
Tak naturalnie, przepiękną Lili,
I zapamiętał kolor, wszystko,
Już zakochany był, tak zakochany był!
Na jego oczach było olśnienie,
Kolory, barwy i jej odcienie,
I jeszcze ta obietnica dana:
Ja namaluję Lili dzień!
Szarawy świat odejdzie szybko,
Poleci z nieba kolorowy pył.
Powoli wiatrem spadał nisko,
Zaczarowany był, zaczarowany był!
On zakochany był jej radością,
Zauroczony w korowodzie słów!
I po za jego świadomością,
Odwagę dano mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Miliardy nowych gwiazd na niebie,
Miliony wierszy, które znała już.
Tysiące barw, gdzie ona drzemie
I parę złotych róż, i kilka białych róż!
Dostała wszystko za spojrzenie,
Za mały dotyk przypadkowy ruch,
To wszystko nie jest jej marzeniem,
I powiedziała mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
A kiedy zajdą te dni
I jego słodka Lili
Odjedzie we mgle czarnym koniem, ole
Powie, że to nie grzech!
Jego kolej na gest,
Bo wie gdzie ona jest,
I weźmie do rąk
Morze czarne i ją,
Zaczaruje w tę noc!
Do Lili powie jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
veder
olisia20
Tak naturalnie, przepiękną Lili,
I zapamiętał kolor, wszystko,
Już zakochany był, tak zakochany był!
Na jego oczach było olśnienie,
Kolory, barwy i jej odcienie,
I jeszcze ta obietnica dana:
Ja namaluję Lili dzień!
Szarawy świat odejdzie szybko,
Poleci z nieba kolorowy pył.
Powoli wiatrem spadał nisko,
Zaczarowany był, zaczarowany był!
On zakochany był jej radością,
Zauroczony w korowodzie słów!
I po za jego świadomością,
Odwagę dano mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Miliardy nowych gwiazd na niebie,
Miliony wierszy, które znała już.
Tysiące barw, gdzie ona drzemie
I parę złotych róż, i kilka białych róż!
Dostała wszystko za spojrzenie,
Za mały dotyk przypadkowy ruch,
To wszystko nie jest jej marzeniem,
I powiedziała mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
A kiedy zajdą te dni
I jego słodka Lili
Odjedzie we mgle czarnym koniem, ole
Powie, że to nie grzech!
Jego kolej na gest,
Bo wie gdzie ona jest,
I weźmie do rąk
Morze czarne i ją,
Zaczaruje w tę noc!
Do Lili powie jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
.
iwonakawka
hokej76
Zobaczył ją tak bardzo blisko,
Tak naturalnie, przepiękną Lili,
I zapamiętał kolor, wszystko,
Już zakochany był, tak zakochany był!
Na jego oczach było olśnienie,
Kolory, barwy i jej odcienie,
I jeszcze ta obietnica dana:
Ja namaluję Lili dzień!
Szarawy świat odejdzie szybko,
Poleci z nieba kolorowy pył.
Powoli wiatrem spadał nisko,
Zaczarowany był, zaczarowany był!
On zakochany był jej radością,
Zauroczony w korowodzie słów!
I po za jego świadomością,
Odwagę dano mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Miliardy nowych gwiazd na niebie,
Miliony wierszy, które znała już.
Tysiące barw, gdzie ona drzemie
I parę złotych róż, i kilka białych róż!
Dostała wszystko za spojrzenie,
Za mały dotyk przypadkowy ruch,
To wszystko nie jest jej marzeniem,
I powiedziała mu, żeby do Lili mówił jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
A kiedy zajdą te dni
I jego słodka Lili
Odjedzie we mgle czarnym koniem, ole
Powie, że to nie grzech!
Jego kolej na gest,
Bo wie gdzie ona jest,
I weźmie do rąk
Morze czarne i ją,
Zaczaruje w tę noc!
Do Lili powie jedno:
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Ja namaluję dzień Twoją ręką
Na Ziemi pojawi się cud.
Dotykiem koloruję na niebiesko,
Zamieni się czarne na róż!
Zobacz tłumaczenie.
TłumaczenieEdytuj tłumaczenie
He saw her so very close,
So naturally, the beautiful Lily,
I remember the color, everything,
Was already in love, so in love was!
In his eyes was a revelation,
Colors, colors and its shades
And this promise:
I will paint Lili day!
Grayish the world go away quickly,
He will fly from the sky colored dust.
Slowly the wind fell down,
Magic was, he was enchanted!
He was the joy of love,
Enchanted by the parade of words!
And his knowledge
Courage was given to the Lili said this:
I paint the day of your hand
The Earth will be a miracle.
Touch coloring in blue,
Will turn black on pink!
I paint the day of your hand
The Earth will be a miracle.
Touch coloring in blue,
Will turn black on pink!
Billions of new stars in the sky,
Millions of rows that already knew.
Thousands of colors, where she resides
And a pair of golden roses, and a few white roses!
She got everything look
The little touch of random motion,
That's all it is her dream,
I told him to speak to Lili one:
I paint the day of your hand
The Earth will be a miracle.
Touch coloring in blue,
Will turn black on pink!
I paint the day of your hand
The Earth will be a miracle.
Touch coloring in blue,
Will turn black on pink!
And when they become these days
And his sweet Lili
Will leave a dark horse in the mist, oil
He will say that it is not a sin!
The turn of the gesture,
Because he knows where she is,
I will hand
And the Black Sea,
Enchanted in the night!
The Lili says this:
I paint the day of your hand
The Earth will be a miracle.
Touch coloring in blue,
Will turn black on pink!
I paint the day of your hand
The Earth will be a miracle.
Touch coloring in blue,
Will turn black on pink!
.
oliwia554
natalafedorowicz
zuzia167103
agentki
Brak komentarzy