Nie zmogła go kula – Dwa plus Jeden ›
Za mały ekran 🤷🏻♂️
Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę
Tekst piosenki: Nie zmogła go kula
Nie zmogła go kula,
Nie zmogła go siła,
Tylko ta jedyna,
Co przy sianie była
Nocką do niej chadzał,
Listy do niej pisał,
Tylko o niej myślał
I świata nie słyszał
Nocką do niej chadzał,
Listy do niej pisał,
Tylko o niej myślał
I świata nie słyszał
Ona go puszczała
Tylko do okienka
Popatrz se przez szybkę,
Bo jestem panienka!
On przez szybkę patrzał,
Wielce się nasładzał,
A drugimi drzwiami
Żandarm do niej chadzał!
On przez szybkę patrzał,
Wielce się nasładzał,
A drugimi drzwiami
Żandarm do niej chadzał!
Zbójowie, zbójowie,
Bądźcie se zbójami,
A my se pośpimy
Nocą z dziewczynami
Na sianeczku, sianie,
Na sianie kochanie,
Na sianeczku, na białym
Przez miesiączek cały
Na sianeczku, sianie,
Na sianie kochanie,
Na sianeczku, na białym
Przez miesiączek cały
Nie zmogła go kula,
Nie zmogły go rany,
Ale go przemogła
Chytrość jego panny
Na sianeczku, sianie,
Na sianie kochanie,
Na sianeczku, na białym
Przez miesiączek cały
Na sianie kochanie,
Na sianeczku białym
Przez miesiączek, przez cały,
Przez miesiączek cały
Brak tłumaczenia!
Teledysk
Brak teledysku
Informacje
W 1968 r. Janusz Kruk , absolwent średniej szkoły muzycznej klasy kontrabasu, lider zespołu Warszawskie Kuranty poznał Elżbietę Dmoch, młodą, piękną dziewczynę. Zdarzyło się to przed wyjazdem do Sofii na Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów. Elżbieta była jeszcze wtedy uczennicą średniej szkoły muzycznej w klasie fletu. Trochę śpiewała, a że głos miała już wówczas interesujący, została zaangażowana do zespołu Warszawskie Kuranty. Read more on Last.fm
Słowa: | brak danych |
---|---|
Muzyka: | brak danych |
Rok wydania: | brak danych |
Płyta: | brak danych |
0 komentarzy
Brak komentarzy