Go!
Maestro, jeszcze raz!
Aah! I love you Aah! I love you Aah! I love you Oach!!!

Do tanga zaciągnęła mnie
I nie pytała, czy ja chcę,
Swoim spojrzeniem zniewoliła,
Bo nawiedzona jakaś była
Do siebie przytuliła mnie
I nie pytała, czy ja chcę,
W tańcu pieściła moje uszy,
Od tamtej pory jestem głuchy
Przez noc do rana moja tancerka ukochana,
Niezmordowana chce tańczyć tango na 2 pas

Aah! I love you Aah! I love you Aah! I love you Oach!!!

Na nogach ledwo trzymam się,
A ona tańczyć dalej chce,
Więc błagam, proszę: nie mam siły,
A ona na to: tańczmy, miły!
A może to jest tylko sen
I wreszcie z niego zbudzę się,
Lecz to nieprawda, przecież wiem,
Bo wciąż po palcach depcze mnie
Przez noc do rana moja tancerka ukochana,
Niezmordowana chce tańczyć tango na 2 pas

Aah! I love you Aah! I love you Aah! I love you Oach!!!

Orkiestra dziarsko, równo gra
I nagle skrzypek jakiś wlazł
I zaczął rzewnie smęcić nuty swe,
To był kariery jego smutny kres
Orkiestra dalej równo gra
Najdłuższe tango na 2 pas
Maestro, pomóż! Błagam, przestań grać!
Ja już tej pani nie chcę dłużej znać!
Przez noc do rana moja tancerka ukochana,
Niezmordowana chce tańczyć tango na 2 pas

Aah! I love you Aah! I love you Aah! I love you Oach!!!

Maestro, już nie! Już nie! Maestro! Maestro, już nieeee!!!
No błagam, już nieee!!! Oach!!!