Pa pa para pa pa
Pa pa para pa pa
Pa pa para pa pa
Pa pa para pa pa
Gdy nadchodzi już ta pora,
Że od rana do wieczora
Jasno, ciepło i przyjemnie
Czas wyruszyć gdzieś na głębię
Moja pasja to jest woda,
Kiedy piękna jest pogoda
Biorę patent i wyruszam
Tam na przystań, gdzie moja dusza
A ja mam motorówkę
Z kabiną białą łódkę
Ja płynę nią po fali,
A słońce mocno pali
Bo, gdy przy sterze stoję,
Niczego się nie boję
Po boku siedzi ona
Tak pięknie opalona
A ja mam motorówkę
Z kabiną białą łódkę
Ja płynę nią po fali,
A słońce mocno pali
Bo, gdy przy sterze stoję,
Niczego się nie boję
Po boku siedzi ona
Tak pięknie opalona
Pa pa para pa pa
Pa pa para pa pa
Pa pa para pa pa
Pa pa para pa pa
Kiedy jestem na Marinie
Na pokładzie mam dziewczynę
Płynę, gdzie przygoda czeka
Bo to droga niedaleka
Obok mnie żaglówek zgraja,
Ale to nie moja baja
Żadna mnie dziś nie dogoni,
Bo mam z tyłu dwieście koni
A ja mam motorówkę
Z kabiną białą łódkę
Ja płynę nią po fali,
A słońce mocno pali
Bo, gdy przy sterze stoję,
Niczego się nie boję
Po boku siedzi ona
Tak pięknie opalona
A ja mam motorówkę
Z kabiną białą łódkę
Ja płynę nią po fali,
A słońce mocno pali
Bo, gdy przy sterze stoję,
Niczego się nie boję
Po boku siedzi ona
Tak pięknie opalona
Pa pa para pa pa
Pa pa para pa pa
Pa pa para pa pa
Pa pa para pa pa
A ja mam motorówkę
Z kabiną białą łódkę
Ja płynę nią po fali,
A słońce mocno pali
Bo, gdy przy sterze stoję,
Niczego się nie boję
Po boku siedzi ona
Tak pięknie opalona
A ja mam motorówkę
Z kabiną białą łódkę
Ja płynę nią po fali,
A słońce mocno pali
Bo, gdy przy sterze stoję,
Niczego się nie boję
Po boku siedzi ona
Tak pięknie opalona
A ja mam motorówkę