Liar – Camila Cabello (Tekst)

Nie obchodzi mnie, czy tu jesteś
Lub jeśli nie jesteś sam
Nie obchodzi mnie to, było za długo
To trochę tak, jakbyśmy się nie zdarzyli
Sposób w jaki poruszają się twoje usta
Sposób, w jaki szepczesz powoli
Nie obchodzi mnie to, że zniknęło
Ach

Powiedziałem, że nie stracę kontroli, nie chcę tego
Powiedziałem, że nie podchodzę zbyt blisko, ale nie mogę tego zatrzymać

O nie, proszę bardzo, czyniąc mnie kłamcą
Mam cię błagającego o więcej
O nie, proszę bardzo, rozpal ogień
O nie nie
O nie, proszę bardzo
Sprawiasz, że jestem kłamcą
Trochę mi się to podoba
O nie, proszę bardzo, rozpal ogień
O nie nie

Patrzysz, czuję to
Wiem, że nie powinienem zostać
Wyobrażam sobie twoje ręce
Ale co jeśli mnie pocałujesz?
A co jeśli mi się spodoba?
I nikt tego nie widzi

Powiedziałem, że nie stracę kontroli, nie chcę tego
Powiedziałem, że nie podchodzę zbyt blisko, ale nie mogę tego zatrzymać

O nie, proszę bardzo, czyniąc mnie kłamcą
Mam cię błagającego o więcej
O nie, proszę bardzo, rozpal ogień
O nie nie
O nie, proszę bardzo
Sprawiasz, że jestem kłamcą
Trochę mi się to podoba
O nie, proszę bardzo, rozpal ogień
O nie nie

O nie, nie, nie
Tak, nadchodzą kłopoty, nie, nie
Rozpal kolejny ogień

Nie wierzę sobie, kiedy ja
Powiedz, że cię nie potrzebuję, och
Nie wierzę sobie, kiedy to mówię
Więc nie wierz mi

O nie, proszę bardzo
Sprawiasz, że jestem kłamcą
Mam cię błagającego o więcej
O nie, proszę bardzo, rozpal ogień
O nie nie
O nie, proszę bardzo
Sprawiasz, że jestem kłamcą
Trochę mi się to podoba
O nie, proszę bardzo, rozpal ogień
O nie nie

Tak
Tak, tak
Nie, tak
O nie, nie, nie
O nie, nie, nie
O nie, czynisz mnie kłamcą
Bo moje ubrania leżą na podłodze

Huh, huh, huh
Uh
O nie, nie, nie
Kolejny pożar