Jesteśmy sami (SzUsty Blend) – Bisz ›
Za mały ekran 🤷🏻♂️
Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę
Tekst piosenki: Jesteśmy sami (SzUsty Blend)
Schroniska bloków,
Nigdzie indziej, nikt nie chce nas
Daj mi drugie życie,
Zaprzepaszczę je tu jeszcze raz
Jeśli nie mogę tutaj żyć po swojemu,
Wole zgnić po swojemu
Pieprząc wyścig do chlewu
Gdybyś dał mi milion dolców na rok,
To za rok tu zobaczyłbyś mnie
W tym samym miejscu,
Wśród tych samych ziomków
Raj jest tuż za rogiem, na rogu stanął czas
Błądzimy, złogie szpony losu uciskają kark
Na pyskach tylko uśmiech drwiny gdy za hajs,
Próbują kupić szczęście, biedne, smutne syny
My coś jak płaszcz i szpada,
Kaptur i cięty język
Wszyscy za jednym, jeden za wszystkich,
Wieczne więzy we krwi
Szczyle idą w hardcore,
Mnie już nic nie dziwi
Frajerów czuć na kilometr,
Uważaj na tych prawdziwych
Przez czarne noce i niejasne dni,
Szukamy domu My bezpańskie psy!
Bo tu nie ma,
Dla nas nic oprócz powolnego wyniszczenia
Naszych organizmów,
Naszych snów, znaczenia naszych żyć jak iskry
Jak mgnienia oka, każdy nasz zryw
By nie zgnić w tych okowach
Nie ma żaden bóg w planach
Zmiany przeznaczenia dla tych psów,
Bez przyszłości, przeszłości imienia
Tylko ból, tylko gul
Rośnie z wyrzutów sumienia
Że tak łatwo daliśmy pogrzebać tu - marzenia
Póki co żyć to znaczy dla nas szukać,
Znaczy dla nas pukać do zatrzaśniętych bram
Jak bezpańskie psy wciąż,
Włóczymy się przez czas,
Uczymy się przetrwać mając tylko siebie
Jesteśmy sami nawet gdy kochamy i kochają nas
I tak prędzej czy później
Zaczyna przerażać ich ten chaos w nas
Zasusza musze skrzydła,
Beznamiętny pająk czas i to nie słabość,
Ale jakby brakowało nam poczucia sensu
W naszych oczach widzą autostradę na dno
Zatracone młode dusze tańczą pojebane tango
Zgubione złote runo, widmowy statek Cargo
Dryfuje pod Banderą z trupią czaszką
Przez to bagno,
Jak jesteś sam ze wszystkim,
Zaczynasz srać na wszystko
Nikomu nie potrzebny,
Ty nie podejdź za blisko
Jak pies który był bity,
Kiedy zobaczy rękę,
Nawet jeśli chcesz pomóc
Najpierw dzwoń po karetkę
Na starcie liść w ryj z automatu,
Żeby w ogole zacząć żyć musisz wyjść z alko
(ratuj się kto może)
By ocalić swojej szansy cień
I nie skończyć tu bezpańskim psem
Bo tu nie ma,
Dla nas nic oprócz powolnego wyniszczenia
Naszych organizmów naszych snów, znaczenia
Naszych żyć jak iskry
Jak mgnienia oka, każdy nasz zryw
By nie zgnić w tych okowach
Nie ma żaden bóg
W planach zmiany przeznaczenia dla tych psów
Bez przyszłości, przeszłości imienia
Tylko ból, tylko gul
Rośnie z wyrzutów sumienia
Że tak łatwo daliśmy pogrzebać tu marzenia
Brak tłumaczenia!
Teledysk
Brak teledysku
Informacje
Jarosław Jaruszewski ur. 9 maja 1984 w Bydgoszczy - Biszu MC, raper, poeta, producent w grze od 1999, zaangażowany w wiele różnych projektów. Zaczynał Solo „Czarna Owca” a następnie w sqadzie „Piąta siła” z Kashubem, Yarpem oraz ApelacjaA z Yahem. Z tych projektów narodziło się UU_studio. Projekt uu-studio dział na bydgoskiej scenie około 3 lat. w tym czasie skupiał wokół siebie wielu różnych wykonawców, Powstały tu między innymi takie kawałki jak: "ucho laika", "hwdf", czy "to co odeszło".
Słowa: | brak danych |
---|---|
Muzyka: | brak danych |
Rok wydania: | brak danych |
Płyta: | brak danych |
Inne piosenki Bisz (5)
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
0 komentarzy
Brak komentarzy