Ty: Dzisiaj gdym do Ciebie przyszedł z_rana
By Cię zbudzić ukochana
Z_Twego rannego snu
Ja: Dzisiaj nie zastałam Ciebie w_domu,
Bo uciekłeś po kryjomu
Z_inną na randez vous
Razem: O Maryjanno!
Gdybyś była zakochana
Nie spałabyś w_tę noc
W_tę jedną, jedyną noc
O Maryjanno!
Gdybyś była zakochana
Nie spałabyś w_tę noc
W_tę jedną noc
Ty: Teraz gdy już wszystko diabli wzięli
Gdy do wojska mnie wciągnęli,
Karabin dali mi
Teraz mam już inną ukochaną,
Karabinem nazywaną
Którą przytulam wciąż
Razem: O Maryjanno!
Gdybyś była zakochana
Nie spałabyś w_tę noc
W_tę jedną, jedyną noc
O Maryjanno!
Gdybyś była zakochana
Nie spałabyś w_tę noc
W_tę jedną noc
Ty: Wczoraj, obiecałaś mi na pewno,
Że zostaniesz mą królewną,
Królewną mego snu
Ja: Wczoraj obiecałeś mi być wierny
I w_miłości swej niezmienny,
Na długi życia kres
Razem: O Maryjanno!
Gdybyś była zakochana
Nie spałabyś w_tę noc
W_tę jedną, jedyną noc
O Maryjanno!
Gdybyś była zakochana
Nie spałabyś w_tę noc
W_tę jedną noc