TY)A nadzieja znów wstąpi w nas,
Nieobecnych pojawią się cienie
JA)Uwierzymy kolejny raz,
TY) W jeszcze jedno Boże Narodzenie
TY)I choć przygasł Świąteczny gwar,
JA) Bo zabrakło znów czyjegoś głosu
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj,
TY) Wbrew tak zwanej ironii losu
TY)Daj nam wiarę, że to ma sens,
JA)Że nie trzeba żałować przyjaciół
TY)Że gdziekolwiek są dobrze im jest,
JA)Bo są z nami choć w innej postaci
TY)I przekonaj, że tak ma być,
Że po głosach tych wciąż drży powietrze,
JA) Że odeszli po to by żyć
JA)I tym razem będą żyć wiecznie

RAZEM)Przyjdź na świat,
By wyrównać rachunki strat
Żeby zająć wśród nas,
Puste miejsce przy stole
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
I zapomnieć że są puste miejsca przy stole

JA)A nadzieja znów wstąpi w nas,
Nieobecnych pojawią się cienie
TY)Uwierzymy kolejny raz,
JA) W jeszcze jedno Boże Narodzenie
TY)I choć przygasł świąteczny gwar,
TY)Bo zabrakło znów czyjegoś głosu
JA)Przyjdź tu do nas i z nami trwaj,
JA) Wbrew tak zwanej ironii losu

RAZEM) Przyjdź na świat,
By wyrównać rachunki strat
Żeby zająć wśród nas,
Puste miejsce przy stole
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
I zapomnieć że są puste miejsca przy stole

Przyjdź na świat,
By wyrównać rachunki strat
Żeby zająć wśród nas,
Puste miejsce przy stole
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
I zapomnieć że są puste miejsca przy stole