Drugi po „Sweet But Psycho” singiel debiutującej wokalistki Ava Max. Jak komentuje sama artystka: „Śpiewam o tym, co sprawia, że ludzie są wyjątkowi i różni się od siebie. Chodzi o to, aby kochać siebie, być innym, być wyrzutkiem i nie pasować do formatu, w którym społeczeństwo chce nas umieścić - po prostu świętować to, co naprawdę cię wyróżnia. Ilekroć czuję się nieswojo, przypominam sobie, że moje wady sprawiają, że jestem doskonała, ponieważ w rzeczywistości nie ma idealnego wzorca”.