Kejsi Tola zaczęła śpiewać 6 lat temu, ma na swoim koncie zwycięstwa na różnych festiwalach piosenki dziecięcej w Tiranie i całej Albanii. Wygrała też albańską wersję "Idola" co stawia ją na równi z Anjezą Shahini (ESC 2004) i Luizem Ejlli (ESC 2006). Kejsi ma dość duży dylemat, ponieważ aktualnie kształci się w kierunku muzyki operowej, chociaż jak widać doskonale czuje się w klimacie popowym. Jeszcze nie wie, którą drogę ostatecznie wybierze, ale już teraz wie, że bez muzyki nie może żyć. Przyznaje też, że mogłaby wykonywać piosenki różnego gatunku (odnalazłaby się nawet w rocku), ale pop jest zdecydowanie najbliższy jej sercu. Tola nie planuje jeszcze nagrywania swojego debiutanckiego albumu, bo jak sama przyznaje, jest na to za wcześnie. Wokalistka obawia się, że po sukcesie na FiK musiałaby nagrać album dość szybko co nie wpłynęłoby pozytywnie na jego jakość.
Utwór "Me merr ne enderr" ("Zabierz mnie do swojego snu") 16-letniej Kejsi Toli, reprezentantki Albanii 2009, będzie wykonany w Moskwie po angielsku - poinformowała wokalistka. Angielski tekst piosenki nie został jeszcze napisany, ale wkrótce powstanie i nagrana zostanie nowa, eurowizyjna (skrócona do 3 minut) wersja przeboju, który podbił Festivali i Kenges i serca fanów Eurowizji nie tylko w Polsce. Młodziutka następczyni równie młodziutkiej Olty Boki wie, że nie wypadła na festiwalowej scenie zbyt dobrze bo prawie w ogóle się nie ruszała. Przed Eurowizją chce to zmienić, przygotować choreografię i powiedziała, że dobrze by było, gdyby na scenie nie występowała całkiem sama. Utwór utrzymany w klimacie muzyki tanecznej z elementami folkowymi doskonale pasuje do tego, by zrobić na scenie ciekawe show.
.