Jurij Wasiliewicz Szatunow (ur. 6 września 1973 r. w Kumiertau w Baszkirii) — rosyjski piosenkarz, były członek grupy Łaskowyj Maj.

Był niespełna 16letnim chłopakiem,sierotą,ulicznym włóczęgom kiedy w 1987 roku hitem „Biełyje rozy” zawładnął całą Rosją i wszystkimi krajami byłego Związku Radzieckiego.Do sukcesu tego młodego chłopaka przyczyniły się dwie osobowości-producent i kompozytor większości utworów Jurija Szatunowa-Andrej Razin oraz jeden z najpopularniejszych rosyjskich autorów tekstów piosenek-Siergiej Kuźniecow.
To właśnie oni w końcu 1986 roku postanowili stworzyć swój projekt muzyczny pod nazwą Łaskawyj Maj,którego popularność przerosła ich oczekiwania.Aby stworzyć grupę Łaskawyj Maj Andrej Razin podążył przez cały ówczesny Związek Radziecki w żmudnym poszukiwaniu wokalisty do nowej grupy.Przypadkowo w jednym z radzieckich Domów Dziecka w Orenburgu odnalazł ówczesnego 14-latka,który według jego okazał się utalentowanym Jurijem Szatunowym.
Projekt okazał się swoistąnie tylko z tego względu jak ciekawym głosem był obdarzony Jurij ale także tym,jaki miał życiorys(nie pamiętał swojej matki,która zginęła w wypadku samochodowym).Pierwszy album Łaskawoho Maja sprzedał się wielomilionowym nakładem nie tylko w całym Związku Radzieckim ale dotarł nawet do Polski.Projekt był także sensascją licznych konfliktów między Siergiejem Kuzrniecowym i Andrejem Razinym o prawa autorskie do niektórych tekstów piosenek,które Razin przyswoił jako własne utwory.
Razin był osobą można tak określić przebiegłą i potrafił zbić niezły interes na sprzedaży nie tylko płyt ale licznych koncertów a przez to nie dzielił się honoraiami z samym sprawcą całego zamieszania Jurijem Szatunowym,który miał bardzo małe udziały w podziale honorariów co przyczyniło się do kłotni między Razinem,który za ten czas wybudował w Moskwie willę z basenem! i został deputatem moskiewskiej Dumy.
Szatunov z powodu kłopotów finansowych w latach 1992-2000 był zmuszony znaleźć inną pracę a konkretnie w zawodzie menadżera jednej z moskiewskich firm komputerowych.Do objęcia tego stanowiska jednak przydały się znajomości i sława nabyte przez popularność.W 2001 roku Jurij Szatunow postanawia powrócić i w jednym z prasowych wywiadów opublikowanym po latach na stronce http://www.shatu.da.ru podreśla,że teraz gdy jego opiekę producencką objęła najpopularniejsza rozgłośnia w Rosji a konkretnie Russkoje Radio ma znacznie większe wpływy z honorarów za wydane płyty oraz przede wszystkim koncerty niż za czasów kiedy opiekę tą sprawował Andrej Razin.
Wydana w 2001 roku płyta „Siedaja nocz” była swoistym comebackiem powrotu na scenę muzyki popularnej megawiazdy jaką nadal jest Jurij Szatunow ale już nie z grupą Łaskawyj Maj ale jako solowy projekt.Płyta zawierała dwa single- „Biełyj snieg” oraz „Dietstwa„,które stało się swoistym hitem wśród młodego pokolenia fanów Jurija Szatunowa.
Piosenkarz gra nadal koncerty nie tylko w Rosji dwa lata temu wydał album „Zapiszy moj gołos na kasietu” a w tym roku na singiel pt „Posle wypusknowa„.Pod koniec minionego roku został zarejestrowany na DVD koncert pt.”Biełyje Rozy 20 let spustia„(Białe Róże po 20tu latach) z udziałem reaktywowanej z nowymi dwoma wokalistami grupy Łaskawyj Maj.Koncert poprowadził znany ukraiński showman,kabareciarz i posenkarz Wiktor Daniłko znany z występu na Eurowizji jako Wierka Sierdiuczka.Opócz tego z solowym projektem wystąpił Andrej Razin,niegdyś w duecie z Szatunowym teraz osobno zaśpiewał kompozycje własnego autorstwa takie jak „Staryj Lies” czy „Lieta„.Na końcu wystąpił z niemal godzinnym koncertem sam Jurij Szatunow,nadal młodzieńczy,niemal tym samym głosem jak sprzed lat,określanym przez Rosjan jako saplawyj hołos (dziecięcy głos),który śpiewał swoje największe hity wraz z tłumem fanów z różnych pokoleń i z tymi pamiętającymi jego jako 14-letniego sierotę śpiewającego niezapomniane Biełyje Rozy i tego dojrzałego 30latka śpiewającego Biełyj snieg czy Dzietstwa.Wzruszającym momentem koncertu było to,że Jurij Szarunow i Andriej Razin pod koniec koncertu podali sobie ręce uścisnąwszy pomimo licznych konfliktów zaśpiewali razem ze skandującym bisów tłumem Biełyje Rozy,hit znany nie tylko w krajach byłego Związku Radzieckiego ale i Polski,Niemiec oraz innych krajów.


,,,,,Od lat na większości wesel obowiązkowym punktem programu jest kawałek Biełyje Rozy. Niestety, mamy smutną wiadomość - Jurij Gurov, który jest pierwszym wykonawcą hitu, nie nagra już żadnego przeboju. Zginął w, jak to opisują świadkowie, strasznym wypadku samochodowym. Jego auto zderzyło się z ciężarówką. Wokalista zmarł na miejscu i jak powiadimiła policja - "nie miał żadnych szans na przeżycie".,,,,, .