XYZ

1 piosenka

Historia XYZ zaczyna się we Francji, gdzie spotykają się jego dwaj przyszli członkowie - wokalista Terry Ilous i basista Pat Fontaine. Ruszają wspólnie do Los Angeles z myślą o założeniu rockowej kapeli. Zamieszczają we wszystkich magazynach muzycznych ogłoszenia, w których informują o poszukiwaniu gitarzysty i perkusisty. Dalej jest już o wiele gorzej. Z powodu europejskiego pochodzenia obu artystów (Ilous jest pół Hiszpanem pół Francuzem, Fontaine Francuzem) większość muzyków odrzuca możliwość współpracy.

Historia XYZ zaczyna się we Francji, gdzie spotykają się jego dwaj przyszli członkowie - wokalista Terry Ilous i basista Pat Fontaine. Ruszają wspólnie do Los Angeles z myślą o założeniu rockowej kapeli. Zamieszczają we wszystkich magazynach muzycznych ogłoszenia, w których informują o poszukiwaniu gitarzysty i perkusisty. Dalej jest już o wiele gorzej. Z powodu europejskiego pochodzenia obu artystów (Ilous jest pół Hiszpanem pół Francuzem, Fontaine Francuzem) większość muzyków odrzuca możliwość współpracy. Jednak po dłuższym czasie (w tym okresie dach nad głową obu muzyków spełnia samochód) mogą mówić o szczęściu, bowiem do zespołu dołączają niezwykle utalentowany giatarzysta Marc Richard Diglio i perkusista Paul Monroe.

Zespół przez miesiąc ogrywa napisany przez Illousa i Fontaine materiał i rusza w trasę... Oczywiście najpierw po klubach w Los Angeles. Nazwę dla zespołu wymyśla Pat Fontaine tak tłumacząc swój wybór: "w sklepie muzycznym zawsze te trzy litery są razem... więc zawsze będzie miejsce dla nas". Grupa gra wszędzie, gdzie tylko może, lista klubów w których można było zobaczyć XYZ jest doprawdy imponująca: The Rainbow, Bordello, Troubadour, FM Station, The Whiskey (przez okres koncertowania w klubach zespół tam mieszkał i, co ciekawe, XYZ był ostatnim The Whiskey House Band - chłopcy mieli umowę z właścicielem na grę w tym klubie na każdej większej imprezie), by wymienić te tylko najważniejsze. Oczywiście XYZ marzyła się inna kariera...

Grupa nagrywa demo i wysyła je do każdej wytwórni, jaka tylko przychodzi im na myśl. Niestety nie spotyka się ono z żadnym zainteresowaniem, mimo że wśród hollywoodzkiej widowni kapela ma już ugruntowaną pozycję. Nie sprzyja to dobrej atmosferze w zespole, dochodzi do coraz większych napięć. Muzycy decydują się na nagranie płyty własnym sumptem. Wtedy jednak dochodzi do nieoczekiwanej sytuacji - kontrakt zespołowi oferuje Enigma. Mówi wokalista Terry Ilous: "Wysłaliśmy dema do każdej wytwórni, wszyscy już postawili na nas krzyżyk. Wtedy wydawali płyty tylko nieliczni, nie było internetu, nie było łatwo wydać płytę, nie chcielismy się jednak poddać. Gdy już chcieliśmy nagrywać niezależnie, zgłosiła sie do nas Enigma. To była mała wytwórnia. Wtedy każdy chciał nagrywać dla dużej, dlatego im nie wysyłaliśmy dema". Demo dostało się do wytwórni dzięki dziewczynie jednego z przyjaciół Ilousa. Oczywiście w takiej sytuacji zespół podpisuje kontrakt.

Dalej wszystko dzieje się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Zespołem zaczyna się interesować Don Dokken i w rezultacie staje się on producentem pierwszego albumu XYZ. Prace nad płytą nie przebiegały jednak kolorowo. Don okazuje się człowiekiem trudnym we współpracy. Zmienia kompletnie sound zespołu, który teraz bardzo przypomina ten z Dokkena. Bardzo niezadowolony z tego jest Ilous: " Don jest miłym gościem, jednak wciąż dawał coraz to nowe rady. To zrób tak, to zaśpiewaj tak. Dostaliśmy kontrakt bliski 500 tysiącom dolarów, więc tak naprawdę nie mogłem dyktować warunków". W końcu dochodzi do sytuacji w której Don nie życzył sobie, aby w czasie finalizowania albumu Terry był obecny w studio (była to doprawdy unikatowa sytuacja, gdy wokalista zespołu nie bierze udziału w finalnej fazie nagrywania albumu).

Pierwsza płyta zespołu zatytułowana XYZ wychodzi w 1989 r. W Stanach osiąga pewien sukces, grupa jest rozpoznawana. Jednak największą sprzedaż płyta osiąga poza granicami Stanów, gdzie w wielu krajach (Hiszpania, Anglia) osiąga status złotego krążka. Debiut XYZ można z całą pewnością uznać za udany, na płycie nie ma wypełniaczy. Najlepsze piosenki na płycie to ballady After The Rain, What Keeps Me Lovin' You, Souvenirs. Ponadto świetne hardrockowe Follow The Night, singlowe Inside Out, czy Come On n' Love Me (solówka na tym numerze doprady warta jest wysłuchania) Zwraca uwagę fantastyczna praca jaką wykonał dotychczas nieznany gitarzysta Marc Richard Diglio. Przykuwają uwagę może nie wirtuozerskie, ale bardzo ciekawe i urozmaicone niezłymi pomysłami solówki. Z płyty mimo sukcesu (sprzedaż osiągnęła 500 tys. egzemplarzy) niezadowolony jest Ilous, po latach w wywiadach mówi o utracie tożsamości przez zespół.

Recenzje albumu były znakomite, z małym "ale" - wszędzie pisano, że to najlepszy w historii album... Dokken. Zespół wyrusza w trasę jako support z Deep Purple, Alice In Chains, Ozzy Osbourne, Foreigner, Ted Nugent. Grupa spisuje się tak dobrze, że rusza później w trasę jako headliner. Trasa ta obejmuje swym zasięgiem największe kluby i zaraz po jej zakończeniu muzycy rozpoczynają prace nad następną płytą.

Zespół zmienia wydawcę i Hungry ukazuje się nakładem Capitol Records, o wiele wiekszej wytwórni niż Enigma. Album wydany w 1991 r. charakteryzuje się całkiem innym brzmieniem, co, jak się wydaje, było zasługą producenta George'a Tutko. We współpracy z członkami gupy sprawił on, że Hungry wyraźnie różni się od poprzednika. Najlepszymi piosenkami na płycie są The Sun Also Rises In Hell, Face In The Gutter oraz piękna i bardzo komercyjna (co jej niektórzy krytycy zarzucali) ballada When I Find Love. Z innych można jeszcze wymienić Shake Down The Wall, która charakteryzuje się bardzo mocnym chórem w refrenie i cover zespołu Free Fire And Water.

Album sprzedaje sie w bardzo przyzwoitej liczbie jak na dzisiejsze czasy i wynosi 180 tys egzemplarzy sprzedanych płyt w USA. Jednak niezadowoleni z tego są zarówno wytwórnia jak i zespół, gdyż oczekiwania były znacznie większe. Wywórnia nie zapewnia kapeli trasy koncertowej. Mimo wszystko w 1995 roku nakładem Alpha Brunette została wydana koncertówka Take What You Can - Live, jest to zbiór najlepszych piosenek zespołu nagranych na żywo i trzeba powiedzieć, że formacja wypada tu bardzo dobrze.

Jednak o wiele wcześniej (w 1992 roku) zespół zawiesił działalność i muzycy rozjechali sie w różne strony. Pat Fontaine w 1997 roku dołączył do punkowej grupy Puzzle Gut, bębniarz Monroe i gitarzysta Diglio wrócili do stałych posad. Najbardziej przykry upadek spotkał Terry'ego Ilousa, który przez kilka miesięcy stał się bezdomnym człowiekiem, nie potrafiącym się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Mówi Terry: "Jednego dnia miałem czek na pół miliona dolarów, piękny dom w Beverly Hills, a drugiego mieszkałem w samochodzie i nie wiedziałem do kogo mógłbym się odezwać..". Jak jest zawsze w takich sytuacjach, prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie. Pomocną rękę do wokalisty XYZ wyciągnął przyjaciel, który pracował dla Capitol Records. Terry mieszkał u niego przez rok nie robiąc właściwie niczego. Niedługo po tym okresie przyjaciel zaczął go przedstawiać wytwórni filmowej Paramount. Ilous zaczął śpiewać na potrzeby bardzo dużej liczby ścieżek dźwiękowych do filmów Paramounta. "Pożyczał" także głos do wielu rockowych płyt jednak ich wykonawców ze względu na kontrakt nie może zdradzić. Później rozpoczął dubbingować różne kreskówki, w tym francuską wersję "Ruggrats".

W 2000 roku Terry nagrywa solową płytę Flynn The Day I Spoke To The Dog. Płyta została wydana w bardzo ograniczonym nakładzie, gdyż Ilous nigdy nie dał oficjalnej zgody na jej wydanie. Był bardzo niezadowolony z produkcji albumu, uważał, że była zbyt popowa. Kilkadziesiąt egzemplarzy sprzedał manadżer, który bardzo dużo stracił na tym projekcie i chciał w ten sposób to sobie jakoś odbić.

Terry otrzymuje w 2001 r. mnóstwo ofert w sprawie nagrania nowego albumu XYZ. Konsekwentnie je odrzuca, by wreszcie nagrać płytę dla MTM Records. Jak sam mówi, zrobił to tylko dla siebie, gdyż więcej sam wydał niż otrzymał gaży od MTM.

Płytę Letter To God nagrał nieco zmieniony skład XYZ. Zamiast gitarzysty Marca Richarda Diglio wystąpił J.K. Northrup (Shortino), nadworny gitarzysta wytwórni MTM. Drugim nabytkiem XYZ został basista Sean McNabb (Quiet Riot, Rough Cutt, Great White). Skład zespołu dopełnili perkuści Paul Monroe i grający "additional drums" Vinnie Appice (Dio, Black Sabbath). Na Letter To God mamy do czynienia z innym materiałem niż na poprzednich albumach Jest to płyta oscylująca raczej w średnich i wolniejszych tempach, nie ma tu charakterystycznych dla XYZ rockerów, jest za to wiecej ballad. Pomimo pierwszego nienajlepszego wrażenia z czasem można stwierdzić, że wokal Terry'ego brzmi znakomicie, a i reszta muzyków spisuje się równie dobrze. Najlepsze piosenki to ballady Deny i Letter To God, opierająca się na bardzo osobistym tekście związanym z niedawną tragedią w rodzinie wokalisty XYZ. Na albumie znalazły się także dwa klasyki zespołu, Inside Out i What Keeps Me Lovin You i trzebapowiedzieć, że brzmią trochę gorzej niż oryginały. Podsumowując - warta przesłuchania płyta.

Jak się można dowiedzieć z wywiadów, Terry planuje wraz z Diglio nagranie akustycznego albumu z piosenkami XYZ...

Oficjalna strona zespołu: www.xyzmusic.com

Popularne wykonania

Podobni wykonawcy