Fatum
Grupa FATUM powstała w 1984 roku w składzie: Janusz „Johny” Pyzowski – voc. Andrzej Blicher – gitara Romek Kamiński – gitara basowa „Góra” na perkusji. Po pewnym czasie nastąpiła zmiana perkusisty na Andrzeja Starzyńskiego, ostatecznie jednak za bębnami zasiada Andrzej Sikora, a drugim gitarzystą zespołu zostaje Jarek Hertmanowski. 17 grudnia 1984r do zespołu dołącza wokalista Krzysztof „Uriah” Ostasiuk. Debiut zespołu to festiwal w Jarocinie – najpierw na małej Read more on Last.fm
Grupa FATUM powstała w 1984 roku w składzie: Janusz „Johny” Pyzowski – voc. Andrzej Blicher – gitara Romek Kamiński – gitara basowa „Góra” na perkusji. Po pewnym czasie nastąpiła zmiana perkusisty na Andrzeja Starzyńskiego, ostatecznie jednak za bębnami zasiada Andrzej Sikora, a drugim gitarzystą zespołu zostaje Jarek Hertmanowski. 17 grudnia 1984r do zespołu dołącza wokalista Krzysztof „Uriah” Ostasiuk. Debiut zespołu to festiwal w Jarocinie – najpierw na małej, później na dużej scenie i wielki sukces – Nagroda Publiczności. Dzięki temu wyróżnieniu zespół miał zagwarantowane nagranie płyty dla Klubu Płytowego Razem. Niestety wrzesień to odejście od zespołu Jarka Hertmanowskiego, którego powołano do wojska… Na jego miejsce do zespołu dołącza Piotr Bajus, nie na długo jednak. Piotr także dostaje powołanie do odbycia służby wojskowej i opuszcza zespół. Najbliższe dwa lata to koncerty zespołu w całym kraju, między innymi na festiwalu w Jarocinie w 1986r. jako gość specjalny festiwalu. Gitarzyści, którzy grali w tym czasie w Fatum to Kamil Buczkowski (ex. Papa Dance) i Andrzej Koziej (ex. Korpus). Do tego momentu Fatum znane było głównie z ostrych heavymetalowych utworów takich jak „Łańcuchy Pierścienia”, „Rycerz”, i „Płonąca Tęcza”. Rok 1987 to duże zmiany w Fatum, odejście Andrzeja Blichera i Andrzeja Kozieja. Początkowo tylko w zastępstwie na koncerty w Moskwie i na "Warszawskie Dni Kultury” jako gitarzysta jedzie Piotr Bajus, później pozostaje już w Fatum na stałe. W międzyczasie Krzysiek Ostasiuk wprowadza do zespołu instrumenty klawiszowe. Jeden gitarzysta zamiast dwóch i Krzysiek na klawiszach to już zupełnie inne Fatum niż to z przed dwóch lat. Powstają zupełnie nowe piosenki: „Błaganie”, „Frajer” i wiele innych. Nagrodą za zdobytą Nagrodę Publiczności na festiwalu rockowym Jarocin 85’ dla zespołu miało być nagranie płyty dla Klubu Płytowego Razem. Po pewnym czasie doszło do porozumienia z Krzysztofem Domaszczyński, który prowadził Klub i za jego radą Fatum zdecydowało się na wydanie płyty przez wytwórnię, która zapewniła by zespołowi duży nakład – wypadło na WIFON. Pierwsze nagranie to piosenka „Zielony skarb” jako pilot do płyty. Nagrano ją u Andrzeja Puczyńskiego. Premiera nastąpiła w PR. III Polskiego Radia pod koniec 1987r. Początek 1988r to nagrywanie całej płyty u Andrzeja Puczyńskiego w studiu w Izabelinie. Andrzej był także jej realizatorem. Tytuł płyty to „Mania Szybkości”, natomiast utwór Mania Szybkości był utworem promującym płytę. Nadszedł czas sukcesów. Nagroda publiczności w programie TVP „Od Opola Do Opola” i udział w festiwalu polskiej piosenki OPOLE 88’.Na Liście przebojów Trójki doszła do VII miejsca (zobacz notowania) natomiast w notowaniach PR I Polskiego Radia była na I miejscu. Na liście przebojów Radia Europa w Szwecji – 1 miejsce: „Mania Szybkości”. Druga piosenka promowana przez zespół to „Błaganie” (zobacz notowania). Utwór odniósł podobne sukcesy jak „Szybka Mańka”. Na jesieni 1988 powstał pierwszy teledysk do piosenki pt. „Frajer” dla 2 pr. TVP. W tym okresie ten utwór miał bardzo duże powodzenie wśród odbiorców co dla nas było dużym zaskoczeniem, ponieważ była to raczej nietypowa piosenka dla nas i niebardzo ją lubiliśmy – wspomina Piotr. Cykl produkcyjny płyt w tym czasie w Polsce to ok. 1 roku. Płyta „Mania Szybkości” ukazała się niestety dopiero w 1988 r. w nakładzie 50 tyś egzemplarzy. Zespół w tym czasie koncertował w Polsce, Rosji, Białorusi, Ukrainie. To były bardzo wyczerpujące koncerty, mimo to panował prawdziwy rock’n’roll. Na Ukrainie zespół grał 2 lub 3 dwugodzinowe koncerty. Ostatni koncert kończył się ok. 23:00, a powrót do hotelu ok. 24:00. Niestety życie zamierało o tej porze w „Sojusie”, restauracje i bary były już dawno pozamykane. Na szczęście (lub nieszczęście) z reguły pod hotelem czekał tłumek fanów z „kaloriami”. Może zrobimy kiedyś osobny opis tych nocnych kąpieli, spadających sufitów itp. – mówi Piotr. Rok 1990. Rozpoczęcie nagrywania ścieżki dźwiękowej do filmu Pawła Karpińskiego „Czarodziej z Harlemu”. Stało się to dzięki Krzyśkowi Domaszczyńskiemu który polecił nas Pawłowi. Pamiętam jak w piątek przyszedł na próbę Paweł Karpiński i Wojtek Niżański, przynieśli tekst i powiedzieli: W niedzielę w nocy nagrywamy u Andrzeja Puczyńskiego tę piosenkę i część instrumentalną. W sobotę zrobiliśmy utwór, w niedziele w nocy nagraliśmy utwór u Puczki a w poniedziałek byliśmy już na planie zdjęciowym do filmu w klubie HYBRYDY w Warszawie. Tak powstał utwór „Bo Demon” (musieliśmy dodać BO ponieważ DEMON był już zarezerwowany) - opowiada Piotr. „Bo Demon” był także wykorzystywany w serialu telewizyjnym „W labiryncie” W tym czasie na koncertach Fatum grało także nowe kawałki, które miały być nagrane na kolejnej płycie, ale sytuacja w Polsce w tym czasie była dla muzyków coraz trudniejsza. Praktycznie wszyscy przestali koncertować. Ten kryzys dotknął i Fatum – zespół musiał zawiesić działalność. Przerwa w działalności trwała do wiosny 1993 r. Grupa Wznowiła próby w nieco zmienionym składzie: Krzysztof „Uriah” Ostasiuk – wokal Piotr Basuj – gitary Marek Makowski – Instr. klawiszowe Olek Żyłowski – gitara basowa Andrzej Sikora – perkusja Większość utworów na nową płytę to kawałki napisane w 1990r. Sierpień 1993 to nagrywanie płyty w studiu Wincjusza Chrósta w Sulejówku. Realizacją nagrania zajął się Tadeusz Mieczkowski. W studiu u Winka panowała świetna atmosfera, bdb. warunki do pracy i świetny realizator. Bardzo miło wspominamy te nagrania. Nowa płyta DEMON to prawie 60 minut muzyki, 13 a właściwie 12 utworów (pierwszy i ostatni utwór to „ Demon” lecz w dwóch wersjach, druga wersja wzbogacona o fantastyczną część instrumentalną napisaną do filmu CZARODZIEJ Z HARLEMU). Nagrania były robione na koszt zespołu. Na jesieni materiał został sprzedany przez zespół austriackiej wytwórni SCHUBERT MUSIC (SM ROCK – label KOCH INTERNATIONAL). Do dwóch piosenek nakręciliśmy klipy, do „Deszczowej Piosenki” i do „Zamknięta w moim sercu”. Jednak w 1995r rozwiązaliśmy zespół, jak nam się wtedy wydawało definitywnie i być może tak właśnie było. 1995r. to także próba reaktywacji zespołu – nagrany materiał nigdy nie doczekał się wydania. W 2000 r. 17 października na koncercie w Warszawie na Placu Zamkowym (koncert na rzecz fundacji do walki z rakiem piersi) doszło do spotkania Krzyśka Ostasiuka i Piotra Bajusa – podejmują decyzję o reaktywacji zespołu. Największy problem to znalezienie muzyków. Pierwszy koncert w równo rok po spotkaniu Krzyśka z Piotrem, także na rzecz wspomnianej wcześniej fundacji. Jednak dopiero styczeń 2002 to okres w którym ukształtował się właściwy skład zespołu. Tomka Spodyniuka (inst.. klawiszowe) zastępuje Tomek Dudar, a Krzyśka Dyczkowskiego na gitarze zastępuje Arek Wiśniewski. Pojawił się także nowy człowiek - Robert „Texas” Sieredziński, który usystematyzował nasze sprawy - nazwijmy to – organizacyjno finansowe. Robert pomógł nam sprzętowo i finansowo – bardzo Ci za to Texas dziękujemy. W ciągu praktycznie trzech miesięcy zespół zrobił materiał na nową płytę i na 12 kwietnia 2002 r. zaplanował pierwszy koncert. Po rozmowach z Wojciechem Janem (Zdobywcy Pewnych Oskarów) i Winkiem Chrustem wybraliśmy studio u Winka w Sulejówku. Sesje zaplanowaliśmy od 19 do 30 kwietnia 2002. Koncert, który odbył się 12 kwietnia w Klubie Kopalnia w Warszawie był ostatnim występem Krzyśka Ostasiuka . W nocy z 13 na 14 kwietnia 2002 „Uriah” zmarł w szpitalu przy ul. Szaserów w Warszawie. 21 maja w klubie Kopalnia w Warszawie odbył się koncert poświęcony pamięci Krzyśka. Wszyscy wykonawcy grali zupełnie za darmo a dochód z koncertu przeznaczyliśmy dla Patrycji – córki Krzyśka. Wykonawcy, którzy zagrali na koncercie to Grupa AFERA Maciek Nowak z zespołem Hetman Fatum W fatum na tym koncercie śpiewał Norbert Smoła Smoliński, piosenkę daj na luz śpiewała Dorota, na harmonijce ustnej zagrał Tomek Spodyniuk, na gitarze akustycznej grał Rafał Bajus. Ostatni utwór na koncercie, który został napisany specjalnie dla Krzyśka zaraz po jego śmierci spiewali wszyscy - Fatum i zaproszeni goście, razem z publicznością przez ponad 15 minut! Atmosfera tego koncertu była tak niepowtarzalna i wyjątkowa jak Uriah. Dlatego wszystkim, którzy uczestniczyli tym koncercie w jakikolwiek sposób bardzo gorąco dziękujemy. Po tym koncercie Fatum ponownie zawiesiło działalność do marca 2003. Aktualnie zespół przygotowuje nowy materiał w nowym składzie z nowym wokalistą. 27.05.2003 miał miejsce drugi z koncertów poświęconych pamięci Krzyśka. Read more on Last.fm. User-contributed text is available under the Creative Commons By-SA License; additional terms may apply.